Policja w Lublinie rozbiła grupę przestępczą zorganizowaną przez kontrolerów miejskiej komunikacji. Sprzedawali fałszywe bilety miesięczne, które potem, podczas kontroli, uznawali za ważne. Straty lubelskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego spowodowane przestępczą działalnością kontrolerów szacuje się na kilkaset tysięcy złotych.
Fałszywe bilety kosztowały od 25 do 35 zł i były o około połowę tańsze od legalnych. Proceder był powtarzany co miesiąc. Według policji trwał przynajmniej od roku. - Szacunkowe straty MPK wynosiły około 50 tys. zł miesięcznie - ocenia Czerwiński. Więcej szczegółów w tej sprawie policja ma podać dzisiaj. (pap)