![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2019/2019-10/58d39ffc879b18fa7a6235381bfac4f4_org_830.jpg)
– Odżyliśmy i skończyła się nasza udręka – pisze starsze małżeństwo w podziękowaniu za interwencję lubelskiego policjanta. Mieszkańcy mieli problem z sąsiadem, który im dokuczał i utrudniał codzienne funkcjonowanie.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
O tym, że kontakty sąsiedzkie mogą być trudne i często przysparzają wielu kłopotów wiemy wszyscy. Z problemem tej natury zetknęło się starsze małżeństwo z Lublina. Mieszkańcy bloku na lubelskich Bronowicach poprosili o pomoc dzielnicowego. Sąsiad dokuczał i utrudniał im codzienne funkcjonowanie.
Funkcjonariusz z komisariatu VI podjął się próby rozwiązania konfliktu sąsiedzkiego. Jak się okazało spotkania i rozmowy z sąsiadami przyniosły efekty i interwencja okazała się skuteczna.
Dziś starsze małżeństwo dziękuje asp. szt. Mirosławowi Witkowi. - Mieliśmy duże problemy, kłopoty i wynikające z tego upokorzenia z lokatorem zamieszkującym w tym samym budynku. Dzięki Panu dzielnicowemu, obecnie, wyżej wymienione rzeczy nie występują a my odżyliśmy i skończyła się nasza udręka. Oby było jak najwięcej takich dzielnicowych - czytamy w liście, który małżeństwo przekazało policjantom.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)