Most w Puławach, obwodnica Kołbieli, pieniądze na służbę zdrowia i dokumentację linii kolejowej nr 7 Warszawa-Dorohusk. M.in. o to chcą lobbować posłowie z naszego regionu, którzy powołali Lubelski Zespół Parlamentarny.
– To podejmowanie działań służących rozwojowi woj. lubelskiego, wypracowywanie i przedstawianie rozwiązań dotyczących naszego regionu Sejmowi, rządowi czy instytucjom europejskim, a także współpraca praktycznie ze wszystkimi w województwie: samorządami, organizacjami pozarządowymi, przedsiębiorcami – wyliczała Genowefa Tokarska (PSL), pierwsza przewodnicząca zespołu.
Konkrety? – Sprawa kwalifikacji drogi, której częścią jest stary most w Puławach. Po przekazaniu mostu gminie jego utrzymanie stało się dla niej niemożliwe. Wszyscy podpisaliśmy się pod wnioskiem o zmianę ustawodawstwa w tej kwestii – mówiła posłanka PSL.
Posłowie mają się też zająć dodatkowymi pieniędzmi z puli NFZ dla naszego regionu czy obwodnicą Kołbieli. – O której będziemy chcieli rozmawiać także z parlamentarzystami z mazowieckiego – zapowiada Tokarska.
Po niej, jak ustalili dziś posłowie, za pół roku przewodnictwo w zespole przejmie Krzysztof Michałkiewicz (PiS). A potem, również co 6 miesięcy, przedstawiciele kolejnych partii: Mariusz Grad z PO, Marek Poznański z Ruchu Palikota, Jacek Czerniak z SLD i Piotr Szeląga z Solidarnej Polski.
Grad: – Powinniśmy odejść od polityki, od frakcyjności partyjnej. Jesteśmy przedstawicielami Lubelszczyzny. Poznański: – Jak sama nazwa wskazuje, to jest zespół. Mam nadzieję, że nie będzie uprawiania politycznego PR-u, kto co zrobił, a kto nie zrobił. Czerniak: – Społeczeństwo, organizacje, pracodawcy, samorządowcy. Wszyscy oczekiwali powstania takiego zespołu. Mówiono, że w innych regionach jest lobbing, a u nas nie. Powstaliśmy. I jesteśmy do dyspozycji mieszkańców.
Sielankę przerwała Elżbieta Kruk. – Aby pokazać, że zespół będzie pracował dla Lubelszczyzny i jej mieszkańców, nawet wbrew woli swoich parlamentarnych klubów czy tak, żeby przekonać swoje kluby do naszych spraw, powinniśmy udowodnić taką umiejętność – stwierdziła posłanka PiS.
I zaproponowała, żeby zespół przygotował poprawkę do budżetu państwa (drugie czytanie budżetu na najbliższym posiedzeniu Sejmu), w którym zostałyby zapewnione pieniądze na opracowanie dokumentacji technicznej przebudowy linii kolejowej nr 7 (Warszawa-Dorohusk). Propozycja wywołała konsternację posłów.
Ostatecznie zespół zajmie się tym na następnym posiedzeniu. Bo – jak wyjaśniła przewodnicząca Tokarska – takie sprawy posłowie powinni zgłaszać na piśmie.
Zgrzyt był już też na samym początku – przy ustalaniu nazwy zespołu. Najpierw padła propozycja powołania Zespołu Parlamentarnego Lubelszczyzny. Sprzeciwił się Adam Abramowicz. – Pojęcia Lubelszczyzna i województwo lubelskie nie są tożsame. W województwie jest np. południowe Podlasie – zaznaczył poseł PiS z Białej Podlaskiej.
Stanęło na Lubelskim Zespole Parlamentarnym.