– Z tym filmem będziemy mieli problem. Tak jak cała Polska, także nauczyciele i rodzice są podzieleni zarówno ze względu na poglądy polityczne, jak i podejście do przyczyn katastrofy smoleńskiej. Jedni będą chcieli zabierać uczniów na „Smoleńsk”, a inni będą tym oburzeni – przyznaje anonimowo dyrektor jednego z dobrych lubelskich ogólniaków. – Ja będę namawiał żeby na „Smoleńsk” nie iść. To zbyt drażliwa kwestia. Niech rodzice sami decydują w tej sprawie – dodaje.
Lubelskie szkoły już rezerwują dla uczniów bilety na film „Smoleńsk”. Jednak nie wszyscy dyrektorzy i rodzice są przekonani, że takie klasowe wyjścia powinny być organizowane