22,3 mln zł otrzymało od rządu miasto na budowę wiaduktów na nowym odcinku ul. Mełgiewskiej. Pieniądze pochodzą z podziału rezerwy budżetu państwa.
Ratusz liczy na to, że dzięki temu uda się przyspieszyć budowę drogi, której termin ukończenia został określony pierwotnie na październik przyszłego roku. Harmonogram prac był dostosowany do kwoty, którą na ten rok zarezerwowało na ten cel miasto.
Ponieważ pieniędzy jest więcej budowa może potoczyć się szybciej, choć urzędnicy przyznają, że dopiero będą rozmawiać w tej sprawie z generalnym wykonawcą inwestycji. Liczą na to, że uda się zwiększyć tempo prac, które już teraz toczą się szybciej, niż przewidywał harmonogram. Zgodnie z nim na koniec kwietnia zrealizowane miały być prace o wartości 7,2 mln zł, tymczasem magistrat szacuje, że w rzeczywistości wartość wykonanych robót sięgnie 14 mln zł.
Całkowity koszt budowy nowego odcinka Mełgiewskiej ma wynieść 120 mln zł, z czego połowę pokryje unijna dotacja. Resztę musi wyłożyć miasto, a dzięki rządowemu prezentowi będzie musiało dołożyć mniej. To oznacza, że w kasie zostaną pieniądze na inne wydatki.
– Część zapewne ulokujemy w innych inwestycjach drogowych – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. Konkretnej listy wydatków jeszcze nie ma, magistrat zapowiada, że będzie ją mieć przed zaplanowaną na 26 maja kolejną sesją Rady Miasta.
Nowy odcinek Mełgiewskiej będzie liczyć ok. 3 km długości. Droga będzie mieć dwie jezdnie, a na każdej z nich znajdą się dwa pasy ruchu. Ma ona być drogą dojazdową do węzła obwodnicy i lotniska w Świdniku.