Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Śródmieście już dziś zatłoczone jest parkującymi samochodami (na zdjęciu ulica Świętoduska, wczoraj
Na trzy miesiące parkowanie w centrum Lublina może stać się darmowe, bo nie będzie podstawy prawnej do pobierania opłat – uważa miejski radny PO. Jego zdaniem grozi to paraliżem śródmieścia. Ratusz odpowiada: Nie ma się czego obawiać, zdążymy zmienić przepisy.
O tym, że w centrum miasta zostanie wyznaczona strefa płatnego parkowania radni zdecydowali jeszcze w październiku. Uchwała określa granice strefy, wprowadza nowe stawki opłat za postój i regulamin parkowania. Radni na prośbę prezydenta zdecydowali, że kierowcy będą płacić kupując bilet w parkomacie.
Tyle, że uchwała ma wejść w życie 1 kwietnia, a tego dnia na ulicach nie będzie jeszcze ani jednego parkomatu. Dopiero niedawno został ogłoszony przetarg na ich montaż oraz obsługę strefy, a same urządzenia i nowy system poboru opłat mogą ruszyć dopiero w lipcu.
– To oznacza, że od 1 kwietnia do uruchomienia parkomatów nie będzie żadnej podstawy, by pobierać od kierowców opłaty za postój – twierdzi Stanisław Podgórski, szef klubu radnych PO. – Obecnie obowiązująca uchwała będzie już nieważna – dodaje radny i prosi prezydenta o szybkie uregulowanie tej sprawy. W przeciwnym razie, zdaniem Podgórskiego, do śródmieścia ściągnie duża liczba samochodów.
Dodatkową zachętą do korzystania z własnych czterech kółek ma być też fakt, że 1 kwietnia zdrożeją bilety komunikacji miejskiej. Jednoprzejazdowy normalny zamiast 2,80 zł ma kosztować 3,20 zł, a 30-minutowy 2,80 zł, zamiast obecnych 2,40 zł. W tym samym terminie w sprzedaży miał się też pojawić specjalny bilet za złotówkę (bez podziału na normalne i ulgowe), uprawniający do przejazdu w obrębie strefy płatnego parkowania i do wyjazdu jeden przystanek poza jego granice.
Ale Zarząd Transportu Miejskiego już kilka dni temu zapowiedział, że 1 kwietnia bilet za złotówkę nie będzie jeszcze dostępny i że da się go kupić dopiero wtedy, gdy zacznie działać nowy system poboru opłat za parkowanie.
– Powstanie problem prawny, bo pasażerowie nie będą mogli kupić biletu, który jest zagwarantowany w cenniku – zauważa Podgórski.
Ratusz zapewnia, że zdąży zmienić przepisy. – Pracujemy już nad projektem uchwały przesuwającym termin uruchomienia strefy płatnego parkowania i uzależniającym od tego faktu wprowadzenie biletu za złotówkę – informuje Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prezydenta. Głosowanie odbędzie się najprawdopodobniej na najbliższej sesji Rady Miasta, 23 lutego. Na następnej, pod koniec marca, na zmiany byłoby już za późno.
Tyle, że uchwała ma wejść w życie 1 kwietnia, a tego dnia na ulicach nie będzie jeszcze ani jednego parkomatu. Dopiero niedawno został ogłoszony przetarg na ich montaż oraz obsługę strefy, a same urządzenia i nowy system poboru opłat mogą ruszyć dopiero w lipcu.
– To oznacza, że od 1 kwietnia do uruchomienia parkomatów nie będzie żadnej podstawy, by pobierać od kierowców opłaty za postój – twierdzi Stanisław Podgórski, szef klubu radnych PO. – Obecnie obowiązująca uchwała będzie już nieważna – dodaje radny i prosi prezydenta o szybkie uregulowanie tej sprawy. W przeciwnym razie, zdaniem Podgórskiego, do śródmieścia ściągnie duża liczba samochodów.
Dodatkową zachętą do korzystania z własnych czterech kółek ma być też fakt, że 1 kwietnia zdrożeją bilety komunikacji miejskiej. Jednoprzejazdowy normalny zamiast 2,80 zł ma kosztować 3,20 zł, a 30-minutowy 2,80 zł, zamiast obecnych 2,40 zł. W tym samym terminie w sprzedaży miał się też pojawić specjalny bilet za złotówkę (bez podziału na normalne i ulgowe), uprawniający do przejazdu w obrębie strefy płatnego parkowania i do wyjazdu jeden przystanek poza jego granice.
Ale Zarząd Transportu Miejskiego już kilka dni temu zapowiedział, że 1 kwietnia bilet za złotówkę nie będzie jeszcze dostępny i że da się go kupić dopiero wtedy, gdy zacznie działać nowy system poboru opłat za parkowanie.
– Powstanie problem prawny, bo pasażerowie nie będą mogli kupić biletu, który jest zagwarantowany w cenniku – zauważa Podgórski.
Ratusz zapewnia, że zdąży zmienić przepisy. – Pracujemy już nad projektem uchwały przesuwającym termin uruchomienia strefy płatnego parkowania i uzależniającym od tego faktu wprowadzenie biletu za złotówkę – informuje Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prezydenta. Głosowanie odbędzie się najprawdopodobniej na najbliższej sesji Rady Miasta, 23 lutego. Na następnej, pod koniec marca, na zmiany byłoby już za późno.
