Kradzież minikoparki z posesji w Lublinie miała miejsce na początku listopada. Policjanci teraz złapali złodziei.
Jak ustalili policjanci z KMP w Lublinie sprawcy zauważyli, że maszyna stała przez kilka dni na lawecie. Przyjechali na posesję, gdzie przecięli kłódkę, a następnie podczepili lawetę do swojego auta i odjechali. Właściciel oszacował łączne straty na kwotę blisko 150 tysięcy złotych.
Pracujący przy sprawie operacyjni dość szybko wpadli na trop skradzionego sprzętu. Zarówno koparka jak i laweta zostały odzyskane na terenie województwa podkarpackiego. We wtorek zatrzymany został pierwszy ze sprawców. Drugi z mężczyzn sam zgłosił się wczoraj do lubelskiej komendy. Sprawcami okazali się być dwaj mieszkańcy województwa podkarpackiego w wieku 25 i 26 lat. Obaj wczoraj usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Decyzją prokuratora trafili po dozór policji.
– Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia – relacjonuje komisarz Kamil Gołębiowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.