Oszustom udało się zdobyć blisko 250 tysięcy złotych.
– Niemal za każdym razem sposób działania oszustów jest taki sam. Historia zaczyna się od telefonu do starszej osoby. Najczęściej przestępcy przedstawiają się za policjanta i pod pretekstem prowadzonej akcji wypytują o oszczędności – opisuje policja, przestrzegając przed oszustami.
– Następnie w zależności od kierunku, w jakim uda się poprowadzić rozmowę, mówią o wypadku osoby bliskiej lub o niebezpieczeństwie dla oszczędności emeryta. Osoba dzwoniąca próbuje wykorzystać łatwowierność swojego rozmówcy i pod presją czasu wymusić przekazanie gotówki – dodają mundurowi.
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Lublinie, tylko w czwartek zanotowała trzy udane oszustwa i 10 prób wyłudzenia pieniędzy. – Emeryci, wierząc w to, że pomagają rozbić szajkę przestępców, przekazali oszustom łącznie blisko ćwierć miliona złotych – dodają policjanci.