Zabytkowy młyn Krauzego kupuje jeden z lubelskich deweloperów. Do 2021 r. ma tu powstać czterogwiazdkowy hotel
Na działce u zbiegu Bystrzycy, Czerniejówki i Czechówki był niegdyś Wielki Staw Królewski. Został osuszony w latach 30 XX wieku, a w 1532 r. powstał tu budynek pełniący funkcję królewskiej papierni, którego właścicielem był Jan Fajfer. Produkowano tu papier opatrzony herbem Lewart, którym posługiwała się rodzina Firlejów. Drewniany młyn wodny kilkakrotnie zmieniał właścicieli aż do czasu, gdy został niemal całkowicie zniszczony pod koniec XVII wieku.
Działka przy ul. Działkowej weszła w posiadanie rodziny Krauze w 1874 r. W oparciu o plany firmy Ganz et Comp z Budapesztu wybudowali oni nowoczesny murowany młyn wodno-parowy. Obok stanęły magazyn i budynek mieszkalny.
W najlepszych czasach młyn zatrudniał około 100 pracowników. Zboże do magazynów przyjmowano przez całą dobę, a pracownicy pracowali na trzy zmiany. Produkowano kilkanaście gatunków mąki. Zatrudnieni przez rodzinę Krauze robotnicy objęci byli bezpłatnym leczeniem. Byli też ubezpieczeni „od kalectwa”.
W 1908 r. wybuchł strajk pracowników, którzy podczas zamieszek wzniecili pożar, który strawił budynek. Odbudowę połączono z powiększeniem młyna i jego gruntowną modernizacją. Do dziś trwają spory co do tego, jaką sentencję umieszczono na fasadzie budynku. Wiadomo jedynie, że na dekoracyjnym szczycie umieszczono daty 1881 i 1908. Kilka lat później do młyna dobudowano kaszarnię i willę właścicieli. Doprowadzono też bocznicę kolejową.
W 1948 r. młyn przejęło PZZ Przedsiębiorstwo Państwowo-Spółdzielcze, a potem Lubella. W 2015 r. działka została wystawiona na sprzedaż, a Lubella przeniosła się do nowej siedziby na terenie specjalnej strefy ekonomicznej.
– 3 sierpnia 2018 roku zawarliśmy umowę przedwstępną na sprzedaż nieruchomości obejmujących między innymi zabytkowy młyn Krauzego oraz obiekty magazynowe – informuje Piotr Romańczuk, wiceprezes zarządu firmy Lubella. – Transakcja zostanie sfinalizowana w pierwszej połowie 2019 roku. Do tego czasu najemca może dysponować nieruchomością.
Romańczuk nie zdradza kto kupił młyn. – To jeden z czołowych lubelskich deweloperów, działający na naszym rynku od ponad 20 lat – stwierdza. I dodaje, że nowy właściciel zakończył już szczegółową inwentaryzację obiektu i jest na etapie przystępowania do prac projektowych.
– W dawnym młynie Krauzego ma być zlokalizowany czterogwiazdkowy hotel posiadający około 100 pokoi, salę konferencyjną, strefę spa i relaksu oraz basen – opowiada wiceprezes Lubelli. – Obiekt miałby być oddany do użytku w 2021 r.