Nazwisko Macieja Zięby, dyrektora gabinetu wojewody lubelskiego w 2007 roku, zostało bezpodstawnie umieszczone w raporcie Macierewicza - zdecydował we środę Sąd Apelacyjny w Warszawie.
Sąd oczyścił Macieja Ziębę z zarzutu, że współpracował niejawnie z tajnymi służbami
"w zakresie działań wykraczających poza sprawy obronności państwa i bezpieczeństwa Sił Zbrojnych RP”.
Wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego czuje się usatysfakcjonowany wyrokiem.
– Jestem zadowolony nie tylko z tego, że zostałem oczyszczony. To zwycięstwo praworządności nad spontanicznym manipulowaniem przy prawie – mówi Maciej Zięba. – Oczernić kogoś jest bardzo łatwo. Nie robiłem niczego niezgodnego z prawem, czego mógłbym się wstydzić – dodaje Zięba, który obecnie jest dyrektorem Wydziału do Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Sąd Apelacyjny w Warszawie nie tylko utrzymał w mocy wyrok sądu okręgowego. Uwzględnił też pozew Zięby o naruszenie dóbr osobistych i nakazał zamieszczenie przeprosin w prasie.