Dobre relacje z klientami, duży wybór towaru, miła obsługa i unikalne wnętrza – tym właściciele małych sklepów wygrywają z sieciówkami. Potwierdzają to przedsiębiorcy z Lubelszczyzny.
– Dzisiejszy klient jest bardziej świadomy swoich potrzeb i poszukuje sprofilowanych dla niego produktów i miejsc. Dlatego to świetny czas na polskie marki i lokalne produkty– uważa Anna Gołębicka, doradca zarządu ds. strategii i marketingu marki Gatta, ekspert centrum im. Adama Smitha.
Gatta i Wola, firmy zajmujące się produkcją wyrobów pończoszanych, zorganizowały w Lublinie szkolenie dla ponad 50 właścicieli sklepów. Mówiono o zasadach budowania marki. Jak przekonują eksperci, do najważniejszych elementów sukcesu butików w branży odzieżowej należy klimat miejsca, rozpoznanie potrzeb klientów, odpowiedni dobór asortymentu i utrzymywanie stałych relacji z klientami. Wszystkie te elementy budują niepowtarzalność miejsca. Odpowiednia strategia prowadzenia nawet małego sklepu może przynieść duże efekty.
– Sklep zakładałam ponad 20 lat temu. Wtedy ludzie zachłystywali się łatwym dostępem do towarów i kupowali wszystko – przyznaje Jolanta Minik, właścicielka sklepu w Urzędowie. – Teraz oczekiwania klientów są bardzo wysokie. Dlatego my także musimy się zmieniać. Śledzimy rynek mody i staramy się wyprzedzać oczekiwania kupujących.
Minik podkreśla, że tylko odpowiednią aranżacją sklepu, kompetentnym i miłym personelem oraz sprowadzaniem wielu produktów, zwłaszcza polskich firm, mogą konkurować z sieciówkami.
– Staramy się utrzymywać dobre relacje ze stałymi klientami dzięki temu odwiedzają nas nie tylko mieszkanki Urzędowa, ale także Kraśnika i Lublina – mówi z dumą właścicielka. – Klienci mają pewność, że robiąc u nas zakupy unikną unifikacji i będą mogły stworzyć swój niepowtarzalny wizerunek.
– Żeby utrzymać się na rynku i zdobyć renomę sprzedawca musi być też doradcą. Od 25 lat doradzam klientkom, jakie wzory i kolory będą modne w nadchodzącym sezonie – przyznaje Teresa Zbydniewska z Lublina. – Dzięki zaufaniu, jakie zdobyłam przez lata, mogę konkurować z dużymi sklepami, w których panuje anonimowość. To dobry czas dla małych sklepikarzy. Stajemy się coraz bardziej trendy.