O tym, że 10-letni chłopiec jest pod opieką pijanej matki, policję powiadomił kurator. 41-letnia mieszkanka ul. Paderewskiego miała we krwi 2 promile alkoholu we krwi.
10-latek czuje się dobrze. Jego matka trzeźwieje w policyjnym areszcie. Po usłyszeniu zarzutów odpowie przed sądem rodzinnym. – Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności – mówi Andrzej Fijołek.