Nie ma już śladu po jednym z dwóch dawnych hoteli dla pielęgniarek przy ul. Hirszfelda. Drugi zniknie z powierzchni ziemi w najbliższych dniach. Na wyburzenie budynków zdecydował się Uniwersytet Medyczny
Dwa trzypiętrowe budynki zostały oddane do użytku w 1964 roku. Obiekt przy Hirszfelda 2 liczył 76 lokali. O dwa więcej znajdowały się w sąsiednim bloku oznaczonym numerem 2A. Przez kilkadziesiąt lat ze znajdujących się tu mieszkań korzystały głównie pielęgniarki zatrudnione w pobliskim szpitalu przy ul. Jaczewskiego. Obie nieruchomości od dwunastu lat stoją jednak puste. W 2010 roku rozwiązano ostatnie umowy czasowego korzystania z pomieszczeń mieszkalnych.
- Standard budynków i lokali reprezentował dość niski jak na obecne czasy poziom. Część lokali miało wspólny węzeł sanitarny i kuchnię i nie stanowiły samodzielnych mieszkań – tłumaczy Wojciech Brakowiecki, rzecznik prasowy Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Uczelnia pierwotnie planowała remont obu bloków. W grę wchodziło urządzenie w nich nowych akademików, jednak kiedy w okolicy zaczęło powstawać coraz więcej prywatnych obiektów tego typu, zainteresowanie uczelnianymi domami studenckimi wśród studentów wyraźnie spadło. Dlatego z tych planów zrezygnowano, a opuszczone budynki zaczęły coraz bardziej niszczeć. W tym roku zapadła decyzja o rozbiórce.
Jeden z budynków, zlokalizowany w głębi, został już rozebrany. Drugi, stojący od strony ul. Hirszfelda, podobny los spotkana w najbliższych dniach. - Docelowo na działce zaplanowano wybudowanie Centrum Medycznej Informacji Naukowej stanowiącego rozbudowę istniejącego Collegium Universum. Do czasu realizacji, nieruchomość będzie stanowiła rezerwę inwestycyjną uczelni tymczasowo wykorzystywaną jako parking dla pracowników uniwersytetu – dodaje Wojciech Brakowiecki.
Prace rozbiórkowe pochłoną 605 tys. zł brutto.
Dzisiejszy Uniwersytet Medyczny przed laty posiadał jeszcze jeden hotel pielęgniarski, zlokalizowany w ponad stuletniej kamienicy przy ul. Czwartek 3. Uczelnia już kilka lat temu postanowiła pozbyć się zabytkowej nieruchomości, która nie była jej potrzebna do celów dydaktycznych, a jej ewentualny remont wiązałby się ze sporym wydatkiem. Mimo kilku niepowodzeń, w ubiegłym roku udało się sprzedać budynek. Za 3,1 mln zł kupił go jeden z lubelskich deweloperów, który planował urządzić pod tym adresem apartamenty pod wynajem.