![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Były słupki, nie ma słupków (Bartek Żurawski)](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2011/2011-11/LUBLIN_797160343_AR_0_0.jpg)
Spółdzielnia Mieszkaniowa "Czechów” w Lublinie dotrzymała słowa. Słupki, które zostały zamontowane na chodniku pomiędzy blokami przy ul. Koncertowej 5 i 7, zostały usunięte.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Przeciwko schodkom zaczęli protestować niektórzy mieszkańcy. W administracji osiedla złożyli nawet list w tej sprawie z kilkudziesięcioma podpisami. Tłumaczyli, że przejazd pomiędzy blokami przy ul. Koncertowej 5 i 7 jest potrzebny, bo to najbliższa droga dla służb ratowniczych: karetki pogotowia i straży pożarnej. Nie przekonywały ich argumenty, że do bloków można dojechać od drugiej strony osiedla.
Po tych głosach sprzeciwu, kierownik administracji obiecał, że schodki nie powstaną. Ale po kilku dniach w tym miejscu pojawiły się słupki uniemożliwiające przejazd pojazdów. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Markiem Szymankiem, zastępcą prezesa SM "Czechów”. Zapowiedział, że w tej sytuacji słupki znikną i dotrzymał słowa.
– Znikły w szybkim tempie. W miejscu, gdzie stały, pojawiły się po trzy, cztery kostki brukowe – mówi mieszkaniec osiedla.