Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mundury na lato i zimę, menażki, szczotki do obuwia, furażerki, polowe aparaty telefoniczne. To część akcesoriów, które można nabyć w nowym sklepie z wojskową odzieżą i wycofanym z armii sprzętem. Otwarcie we wtorek w Lublinie o godz. 11.
Sklep mieści się przy Oddziale Regionalnym Agencji Mienia Wojskowego (ul. Łęczyńska 1). – To już dziesiąty tego typu sklep w Polsce. Są one we wszystkich miastach, w których znajdują się oddziały agencji – mówi Agnieszka Plewik, zastępca dyrektora AMW w Lublinie. – Zyski zostaną przeznaczone na modernizację Sił Zbrojnych – dodaje.
Co ciekawego można kupić w sklepie? – Myślę, że „perełką” powinien być notes używany przez pilotów. Znajdują się tam oryginalne meldunki. Można go kupić za cztery złote – mówi Małgorzata Skrzypek, starszy inspektor ds. PR i marketingu AMW w Lublinie.
Sklep będzie otwarty we wtorki od godz. 10 do 14 oraz w czwartki od godz. 12 do 17. W październiku będzie czynny także w środy od godz. 10 do 14. Jednorazowo można nabyć tylko po 5 sztuk wybranych pozycji.
Klienci mogą płacić tylko gotówką. Dlaczego? – AMW nie prowadzi typowej działalności handlowej, dlatego nie zdecydowaliśmy się na wprowadzenie płatności elektronicznych – tłumaczy Plewik.
