3 października w Lublinie zaczyna działalność sklep z wojskową odzieżą i wycofanym z armii sprzętem. Przy ul. Łęczyńskiej na sympatyków wojskowych sortów będą czekać berety, rogatywki, furażerki czy ciepłe oficerskie kalesony. Jeden klient może kupić maksymalnie pięć sztuk jednego towaru
To będzie czwarty sklep tego typu w Polsce otworzony przez Agencję Mienia Wojskowego w tym roku.
– Sklep zacznie działać wtorek, 3 października od godz. 11 przy Oddziale Regionalnym Agencji Mienia Wojskowego w Lublinie. W ofercie mamy ponad różnych 250 pozycji. Na półkach znajdziemy bluzy, kurtki polowe, spodnie, żołnierskie torby, hełmofony, plecaki, zasobniki, a nawet maszyny do pisania czy porcelana. Nie zabraknie też legendarnych oficerskich kalesonów. Dla pierwszych klientów przygotowano specjalne upominki – mówi Małgorzata Skrzypek, starszy inspektor ds. PR i Marketingu w AMW Lublin.
Ceny w sklepie przy Łęczyńskiej będą na każdą kieszeń. Wystarczy wydać jedynie 3 zł, żeby zostać właścicielem szelek do oporządzenia oraz 6 zł, żeby zaopatrzyć się w szalokominiarkę lub bawełnianą kominiarkę w kolorze khaki, którą żołnierze zakładali pod hełm. Złotówkę więcej trzeba będzie zapłacić za oficerskie kalesony, a na 15 zł wyceniono koszule oficerskie. Zakup koszulobluzy polowej wz.93, dresów czy pałatki bez omasztowania to koszt rzędu 25 zł.
Na nieco większy wydatek powinni się przygotować ci, którzy szukają kurtki polowej wz.93. – Cena wersji z podpinką to 45 zł, bez podpinki 35 – mówi Małgorzata Skrzypek. – Do sprzedaży trafią też aparaty telefoniczne polowe, maszyny do pisania, czapki, furażerki, hełmofony czołgisty, oznaki stopni wojskowych, plecaki, brezentowe torby polowe, termosy, worki lniane na żywność, manierki, menażki, pokale do piwa, spodki, imbryki, kotły od kuchni polowej – wylicza.
Sklep zlokalizowany w siedzibie lubelskiego Oddziału AMW przy ul. Łęczyńskiej 1 będzie czynny dwa razy w tygodniu: we wtorki od godz. 10 do 14 i w czwartki od godz. 12 do 17. A w październiku również w środy pomiędzy 10 a 14.
– Ze względu na ograniczoną ilość towaru lubelski oddział wprowadził limity zakupów na jedną osobę. Każdy nabywca będzie mógł kupić po 5 sztuk wybranych pozycji.
Zyski z sprzedaży wycofanego sprzętu wojskowego AMW odprowadza na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych RP, z którego kupowany jest sprzęt dla polskiego wojska. Od początku funkcjonowania AMW na ten cel Agencja przekazała ponad 1,84 mld zł.