Wpadło 22 handlarzy. Osiemnastu pochodzi z Lubelszczyzny. To jedno z największych od kilku lat zatrzymań narkotykowych dilerów.
Tego dnia rano funkcjonariusze ze specjalnej grupy KWP zapukali do kilkunastu mieszkań na terenie Tomaszowa Lubelskiego i Lublina, w których przebywali członkowie gangu. Zatrzymali 18 osób. Cztery pozostałe ujęto w Małopolsce i Wielkopolsce.
- Zupełnie ich zaskoczyliśmy - mówi rzecznik. - Nie spodziewali się, że nie dokończą śniadania w domu.
Policjanci deptali im po piętach od marca. Wtedy zatrzymali trójkę dilerów w Tomaszowie. Okazało się, że jest to wierzchołek góry lodowej. Przestępcy zajmowali się również produkcją narkotyków. Ich zasięg działania obejmował kilka województw. Po towar jeździli do Warszawy i Kozienic. W rozbiciu grupy lubelskim policjantom pomagali funkcjonariusze z innych komend wojewódzkich.
Narkotyki rozprowadzane były głównie w Tomaszowie Lubelskim i Lublinie - na dworcu PKS. Dilerzy pojawiali się również w pobliżu szkół. Z policyjnych ustaleń wynika, że ich klientami były również dzieci.
- Zatrzymani cieszyli się bardzo dobrą opinią wśród kolegów i znajomych - wyjaśnia J. Wójtowicz. - Nikt ich nie podejrzewał o to, że handlują narkotykami.
W piątek Sąd Rejonowy w Lublinie zastosował tymczasowy areszt wobec 7 osób, wobec 9 osób zastosowano policyjne dozory, a wobec 2 poręczenia majątkowe w wysokości 20 i 30 tys. zł. Spośród zatrzymanych trzy osoby mają wykształcenie wyższe, zaś osiem z nich studiuje na uczelniach (dwie na Wydziale... Prawa KUL).
Przestępcza grupa działała od wiosny 2002 roku. W czasie kilku przeszukań policjanci zabezpieczyli ponad 4 kg marihuany, 1510 tabletek extasy, 410 g amfetaminy, 100 g haszyszu, 30 listków LSD oraz plantację konopi indyjskich. Rynkowa wartość zabezpieczonych narkotyków wynosi około 250 tys. zł.
Równocześnie policja prowadzi dochodzenie wobec 31 osób z naszego regionu, które kupowały narkotyki od członków gangu. Osoby te będą odpowiadać za posiadanie środków odurzających lub psychotropowych. Samo posiadanie narkotyków jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 3 lat.