W związku z żałobą narodową przedstawiciele ONR zrezygnowali z zaplanowanej manifestacji w centrum Lublina. Antyfaszyści, którzy też mieli zrobić pikietę w tym samym czasie jeszcze nie podjęli decyzji.
We wtorek prezydent Lublina Adam Wasilewski spotkał się z przedstawicielami obu stron i złożył swoją propozycję.
- W ostatnich dniach sytuacja diametralnie się zmieniła. Dlatego apeluję, żebyśmy zorganizowali wspólny marsz milczenia w intencji ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Wiem, że to będzie dla państwa trudne, ale warto pokazać, że w tych trudnych chwilach jesteśmy razem. Jeśli nie uda nam się tego zrobić, to w tych okolicznościach obie pikiety nie powinny mieć miejsca - mówił Wasilewski.
Przedstawiciele Obozu Narodowo-Radykalnego planowali pikietę z okazji 76. rocznicy istnienia swojej organizacji. Jej uczestnicy mieli przejść z placu Litewskiego przez deptak i Stare Miasto na plac Zamkowy.
W tym samym czasie manifestację na placu pod dawną Galerią Centrum zamierzali zorganizować członkowie antyfaszystowskiego Porozumienia na rzecz Tolerancji.
Członkowie Porozumienia na rzecz Tolerancji poprosili o czas na udzielenie odpowiedzi w tej sprawie.