Policji nie udało się dotąd ustalić, kim była matka noworodka znalezionego w piątek na śmietniku w Łęcznej. Śledczy liczą na dodatkowe informacje, które przyniesie im sekcja zwłok. Lubelski Zakład Medycyny Sądowej przeprowadzi ją jutro. –
Czekamy na ustalenie m.in. czasu zgonu, chcemy wiedzieć, czy dziecko urodziło się zdolne do samodzielnej egzystencji – mówi Mirosława Czuba, prokurator rejonowy w Lublinie.
Przypomnijmy. Zwłoki noworodka odnalazł mężczyzna, który zajrzał do kontenera ze śmieciami przy ul. Jaśminowej w Łęcznej. Były włożone do czarnej reklamówki. Chłopczyk miał na szyi owinięty biustonosz. Lekarz stwierdził, że prawdopodobnie właśnie nim został uduszony.
Policja wypytała mieszkańców okolicznych bloków, ale okazało się, że nic nie widzieli. Teraz sprawdza placówki opieki społecznej. Ustala adresy kobiet w ciąży, które zgłosiły się tam po pomoc. Może się okazać, że matka znalezionego noworodka nie korzystała z opieki lekarza. W dokumentacji placówek medycznych nie będzie więc żadnego śladu, że spodziewała się dziecka.
Policja apeluje o pomóc w wyjaśnieniu sprawy. Zapewnia pełną anonimowość. Na informacje czeka pod numerami telefonów 0 81 75-27-210 lub
0 801-801-997. (er)