Nie będzie kolejnego procesu w sprawie zabójstwa pięciorga dzieci przez matkę z Czerniejowa. Sąd Najwyższy odrzucił dziś wniosek o kasację wyroku.
– Sąd Najwyższy oddalił obydwie kasacje, uznając je za oczywiście bezzasadne – mówi Krzysztof Michałowski z biura prasowego SN.
Kobieta została winną tego, że od 1992 do 1998 roku zabijała swoje nowonarodzone dzieci: rodziła je w wannie z wodą, mordowała a potem wkładała do zamrażarki.
Po przeprowadzce do Czerniejowa przeniosła je do plastikowej beczki na kapustę. Zbrodnia wyszła na jaw w 2003 roku, kiedy na beczkę przy sprzątaniu garażu przypadkiem natrafiły dzieci małżeństwa K.
Andrzej K. był oskarżony o podżeganie żony do zbrodni. Sądy kilkakrotnie go uniewinniany. Dochodziły do wniosku, że mężczyzna nie wiedział o pięciu ciążach swej żony. Wyroki uchylał Sąd Apelacyjny w Lublinie.
W końcu Sąd Apelacyjny w Lublinie wymierzył mu karę ośmiu lat więzienia uznając, że odpowiada za podżeganie żony do zabójstwa w 1992 roku pierwszego noworodka.
Dzisiejszy wyrok Sądu Najwyższego oznacza, że utrzymany zostaje w mocy wyrok 25 lat więzienia dla Jolanty K. i 8 lat dla jej męża Andrzeja..