Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
"Chcesz był niewolnikiem zostań euro zwolennikiem", "Precz z euro konstytucją" - pod takimi hasłami kilka osób pikietowało dziś w Lublinie.
Manifestacja była sprzeciwem wobec ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Osoby uczestniczące w pikiecie przekonywały lublinian, że do podpisania unijnego dokumentu nie powinno w ogóle dojść.
- Uważamy, że jest to podporządkowanie się nowemu państwu - Unii. To oznacza dla nas utratę suwerenności - przekonywała Marzena Chojecka. Reakcje lublinian były różne.
- Myślę, że premier Donald Tusk dobrze robi - wyjaśniała jedna z przechodzących deptakiem kobiet. Powinniśmy podpisać traktat. - Nie pamiętacie jak było wcześniej. Teraz jest dużo lepiej. Dopiero teraz mamy paszport w szufladzie. Możemy pojechać gdzie chcemy - przekonywały dwie kolejne kobiety, których również pikieta zainteresowała.
Manifestację zorganizował Kościół Nowego Przymierza w Lublinie.
(aa)
- Uważamy, że jest to podporządkowanie się nowemu państwu - Unii. To oznacza dla nas utratę suwerenności - przekonywała Marzena Chojecka. Reakcje lublinian były różne.
- Myślę, że premier Donald Tusk dobrze robi - wyjaśniała jedna z przechodzących deptakiem kobiet. Powinniśmy podpisać traktat. - Nie pamiętacie jak było wcześniej. Teraz jest dużo lepiej. Dopiero teraz mamy paszport w szufladzie. Możemy pojechać gdzie chcemy - przekonywały dwie kolejne kobiety, których również pikieta zainteresowała.
Manifestację zorganizował Kościół Nowego Przymierza w Lublinie.
(aa)
