Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nie ma w Lublinie drugiego takiego skrzyżowania, jak to na poszerzonej ul. Choiny.
Jest tu już nowy asfalt, nowe oznakowanie, gotowe są też druty dla trolejbusów. Nie udało się jednak w pełni zakończyć na czas dużej inwestycji drogowej, której częścią jest wspomniane skrzyżowanie. Jak długo potrwają roboty?
Duży drogowy kontrakt powinien być zrealizowany jeszcze w czerwcu. Drogowcy przekraczają ten termin już prawie o miesiąc. Do zrobienia nie zostało już zbyt wiele. Jest szansa, że inwestycja zostanie dokończona przed 31 lipca.
Z największych prac pozostało jeszcze zawieszenie brakujących odcinków sieci trolejbusowej i dokończenie robót przy sygnalizacji świetlnej na przebudowanym skrzyżowaniu ul. Chodźki z al. Smorawińskiego. To jedna z krzyżówek, przez które mają przejeżdżać trolejbusy linii 156 i 160. Ich trasy będą wydłużone przez al. Smorawińskiego, ul. Szeligowskiego i Choiny do nowej pętli przy granicy Lublina.
Na pętli, z której będą korzystać również linie autobusowe powstały także parkingi dla samochodów oraz zadaszone parkingi dla rowerów. Sama ul. Choiny między ul. Wojtasa a granicą miasta została poszerzona o drugą jezdnię, powstało również pierwsze w Lublinie skrzyżowanie w kształcie przypominającym biszkopt.
