Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

18 stycznia 2023 r.
20:59

Niszczejący pawilon ma potencjał by zostać "małą operą w Sydney na skraju osiedla"

Autor: Zdjęcie autora agdy
Pawilon przy ul. Balladyny 10: – To miejsce daje dużo możliwości, myślę o działalności galeryjnej, wystawienniczej ale też o wykorzystaniu go do pracy z lokalną społecznością – mówi Magdalena Franczak, artystka wizualna
Pawilon przy ul. Balladyny 10: – To miejsce daje dużo możliwości, myślę o działalności galeryjnej, wystawienniczej ale też o wykorzystaniu go do pracy z lokalną społecznością – mówi Magdalena Franczak, artystka wizualna (fot. archiwum )

Jest pomysł na pawilon przy ul. Balladyny 10. Radna widzi w niszczejącym od lat obiekcie miejską instytucję kultury. Miasto jeszcze nie wie, jaka będzie przyszłość nieruchomości zaprojektowanej przez Oskara Hansena.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Parterowy budynek o bardzo charakterystycznej bryle ma ponad pół wieku. Gdy powstawał, Oskar Hansen widział w nim miejsce na osiedlowe sklepy i punkty usługowe niezbędne mieszkańcom. Teraz ten wpisany do miejskiej ewidencji zabytków pawilon jest w opłakanym stanie. W 2017 roku opustoszał, po wyłączeniu go z użytkowania.

– W mojej ocenie bardzo ważne dla miasta jak i jego mieszkańców jest zatrzymanie postępującej degradacji wartości architektonicznych i urbanistycznych krajobrazu osiedla. Niezbędny byłby remont budynku, odtworzenie daszków, wymiana zniszczonych elementów i przeznaczenie go przez miasto na funkcje publiczne i społeczne odpowiadające potrzebom mieszkańców –uważa radna Monika Kwiatkowska (klub Krzysztofa Żuka), która napisała interpelację w sprawie miejskiej nieruchomości.

Zwraca się do prezydenta, by przeznaczyć budynek na Miejski Dom Kultury.

– Miejsce o takim charakterze przyczyniłaby się do rozwoju intelektualnego dzieci i młodzieży, a starszym zapewniłaby możliwość wypoczynku i rekreacji – argumentuje.

Dużo światła i zalet

Radna wylicza, że w dzielnicy Rury zameldowanych jest 26 tysięcy osób, mieszka znacznie więcej a nie ma tu miejskiego ośrodka kultury, który integrowałby lokalną społeczność.

– Gdy patrzyłam na pawilon z zewnątrz, bałam się wejść, ale te przestrzenie są w lepszym stanie niż sobie wyobrażałam. To miejsce daje dużo możliwości, myślę o działalności galeryjnej, wystawienniczej ale też o wykorzystaniu go do pracy z lokalną społecznością: edukacyjnej, warsztatowej. Bardzo dobrze, że coś się zaczyna dziać w tej sprawie, że się o tym mówi – uważa Magdalena Franczak, artystka wizualna, która przy ul. Balladyny 10 była w listopadzie zeszłego roku przygotowując fotograficzną dokumentację do „Sprzedawców śniegu”, projektu, który pokazywała w działającym na LSM Muzeum Osiedli Mieszkaniowych.

Podkreśla, że choć przestrzeń opuszczonego pawilonu opanowały mikroorganizmy, ściany zjadają grzyby, jest tam dużo wtórnych ścianek działowych i przeróbek, to jednak widać jego architektoniczne zalety.

– Jest tam dużo dziennego światła, to miejsce ma ludzkie proporcje, nie przytłacza jak wielkie hale, jest przyjazne. Mimo stanu w jakim się znajduje, ma się poczucie, że jest bliskie architekturze skandynawskiej – dodaje Magdalena Franczak, która uważa, że to świetne miejsce na centrum lokalnej aktywności, na którego kształt będą mieli wpływ mieszkańcy.

Zwłaszcza, że to specyficzne osiedle i przestrzeń do wymiany międzypokoleniowej jest bardzo potrzebna. Widać to na przykładzie MOM.

Pod młotek, pod ochronę

Losy nieruchomości za którą stoi sława Hansena i zainteresowanie wielu osób bolejących nad jej stanem, są skomplikowane. Gdy charakterystyczny pawilon stojący na osiedlu Słowackiego został wyłączony z użytkowania, miasto usiłowało go sprzedać.

Ceną wywoławczą była kwota bliska 1,5 miliona złotych.

Trzy przetargi nic nie dały, nikt nie był zainteresowany kupnem. Potem się okazało, że są osoby zainteresowane zwrotem nieruchomości. Było to jesienią 2018 roku. Ostateczne rozstrzygniecie zapadło w zeszłym roku.

– W sprawie nieruchomości przy ul. Balladyny 10 toczyło się postępowanie zwrotowe. Starosta lubelski odmówił zwrotu udziału w wywłaszczonej nieruchomości. Po rozpatrzeniu odwołania wnioskodawców wojewoda lubelski utrzymał w mocy decyzję starosty. Decyzja wojewody jest ostateczna, co oznacza, że nieruchomość pozostaje w miejskim zasobie – wyjaśnia Joanna Stryczewska z lubelskiego Ratusza.

Miejski Hansen jest jeden

– W 2017 roku, kiedy radni przegłosowali pomysł wystawienia obiektu na sprzedaż, odnieśliśmy wrażanie, że w związku z jego złym stanem technicznym władze miasta widzą jedynie wartość rynkową działki na której stoi. Wtedy po raz pierwszy spotkaliśmy się z zastępcą prezydenta miasta, tłumacząc, że obiekt ma potencjał, aby stać się ikoną. Taką małą operą w Sydney na skraju osiedla. Od tamtej pory wielokrotnie przedstawialiśmy nasze pomysły na to miejsce. Pracowaliśmy nad tym wspólnie z Igorem Hansenem –synem projektantów Zofii i Oskara Hansen, przy wsparciu instytucji o międzynarodowej randze – mówi Paulina Paga, prezeska Fundacji Teren Otwarty działająca wraz z zespołem Muzeum Osiedli Mieszkaniowych, który tworzą: Michał Fronk, Marcin Semeniuk, Euzebiusz Maj, Paulina Garbiec i Alicja Wójcik.

Liczą, że miasto w końcu odnowi pawilon przy ul. Balladyny 10, zwłaszcza, że jest to jedyny obiekt, zaprojektowany przez najbardziej znanych polskich architektów z II poł. XX wieku, pozostający w rękach gminy.

Małe i lokalne, potrzebne

To o powstałym w 2018 roku MOM wspomina radna w swojej interpelacji wskazując, że cieszy się ono ogromną popularnością wśród mieszkańców osiedla w każdym wieku i jestem przekonana, że muzeum mogłoby znaleźć swoją siedzibę w miejscu propagowania kultury jakie ma nadzieję powstanie w miejskim, hansenowskim pawilonie.

Jak wyliczają twórcy MOM, przez ich niewielkie muzeum przewinęło się już ponad 5700 odbiorców.

– Nie możemy się porównywać ze stadionem ani dużymi instytucjami kultury w centrum, ale mamy potwierdzenie od mieszkańców, że małe i lokalne jest równie potrzebne – komentuje Paulina Paga i współtwórcy miejsca, którego dach właśnie przecieka w siedmiu miejscach. I wspominają, że ostatnio lało się na głowy w trakcie wernisażu lubelskiej artystki, publiczność nagrywała tę sytuację jakby była celowo zainscenizowana.

Tłumaczą, że fakt, że muzeum zachowuje siedzibę na targu przy ul. Wileńskiej stanowi ich manifest i dowód konsekwencji, uporu i wiary, że warto zawalczyć o to trudne lokalne dziedzictwo, otoczyć opieką efemeryczne i oddolne miejsca i przywrócić godne warunki życia osobom, które tam mieszkają.

Decyzja po analizie

Zalety zamiany nieruchomości przy Balladyny 10 w Miejski Dom Kultury radna widzie co najmniej dwie: uchroni to zabytek architektoniczny przed degradacją, a także stworzy nowe miejsce kultury, bardzo potrzebne w tej części Lublina.

– Decyzje dotyczące przyszłości obiektu jeszcze nie zapadły. Podejmiemy je po zakończeniu analizy możliwości wykorzystania nieruchomości – mówi Joanna Stryczewska z lubelskiego Ratusza, pytana o losy szczególnego obiektu w nieszczególnym stanie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana
Świdnik

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana

Każde nadleśnictwo w Polsce, prowadząc prace na swoim terenie, opiera się na tym dokumencie. Ale Lasy Państwowe muszą też respektować ustawę dotyczącą gospodarki leśnej. A w niej jest wyraźnie zaznaczony obowiązek m.in. odmładzania lasu.

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie
galeria

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie

Biel wojskowych kalesonów współgrała z rześką aurą niedzielnego poranka na placu Zamkowym w Lublinie. Ostatnia niedziela miesiąca to jak zwykle giełda staroci.

Bachata Party
foto
galeria

Bachata Party

Lublin imprezuje cały czas. Nie straszny Wam nawet mróz. Co weekend lubelski klub El Cubano zapełnia do ostatniego miejsca. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo w poprzedni weekend w El Cubano, to obejrzyjcie naszą fotogalerię.

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Dwaj oszuści, podszywając się pod pracowników banku, wmówili 54-latce i 38-latce, że ich oszczędności są zagrożone. Kobiety straciły łącznie ponad 20 tysięcy złotych.

Sebastian Szczytniewski w piątek zadebiutował w barwach Górnika Łęczna na poziomie Betclic I Ligi

Sebastian Szczytniewski kolejnym piłkarzem z debiutem w Górniku Łęczna

Przed meczem z Polonią Warszawa trener Pavol Stano musiał radzić sobie z pewnymi problemami kadrowymi, które dotyczyły głównie defensywy Górnika Łęczna. Słowacki szkoleniowiec w meczu w stolicy w linii obrony wystawił między innymi Marko Roginicia, a także Sebastiana Szczytniewskiego, który tym samym zaliczył oficjalny debiut w drużynie zielono-czarnych

70 nowych fotoradarów w kraju. Dwie lokalizacje w województwie lubelskim

70 nowych fotoradarów w kraju. Dwie lokalizacje w województwie lubelskim

70 nowych fotoradarów zostanie zamontowanych na drogach krajowych. Dwa z nich staną w województwie lubelskim, co ma poprawić bezpieczeństwo kierowców i pieszych.

Parking w miejsce trawnika przy Szmaragdowej. Czy to rozwiąże problemy mieszkańców?

Parking w miejsce trawnika przy Szmaragdowej. Czy to rozwiąże problemy mieszkańców?

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego zbuduje parking przy ulicy Szmaragdowej 16. Właśnie ogłoszono przetarg.

Bus wjechał pod szynobus na przejeździe kolejowym. Ruch pociągów zablokowany
galeria

Bus wjechał pod szynobus na przejeździe kolejowym. Ruch pociągów zablokowany

W miejscowości Wał (gm. Izbica) doszło do zderzenia busa z szynobusem relacji Zamość–Lublin. 40-letni obywatel Ukrainy nie zatrzymał się przed znakiem STOP i wjechał na tory. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.

Zapraszamy do obejrzenia weekendowej fotogalerii z Waszych szaleństw w Helium Club. Zobaczcie, co się działo i jak się bawił Lublin.

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

Nieudany wyjazd siatkarzy PZL Leonardo Avii do Nowej Soli. Świdniczanie musieli uznać wyższość tamtejszej Astry po porażce 1:3. Żółto-niebiescy dodatkowo wypadli z najlepszej ósemki tabeli.

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

Od zawiadomienia minęło kilka tygodni, ale prokuratura nawet nie przesłuchała organisty z Łukowa. Tymczasem, ojciec nastolatka ujawnił w telewizyjnym reportażu szokujące materiały.

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty