Dorota Ignatjew, dyrektor artystyczny Teatru Zagłębia w Sosnowcu, od września pokieruje Teatrem im. J. Osterwy w Lublinie. Jej kandydaturę musi jeszcze zaakceptować zarząd województwa.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Konkurs na stanowisko dyrektora naczelnego lubelskiej instytucji został ogłoszony w kwietniu. Nie wystartował w nim Krzysztof Torończyk, który placówką kieruje od 2000 roku, a obowiązki łączy z funkcją szefa Teatru Narodowego w Warszawie.
Ostatecznie dokumenty złożyło osiem osób. Poza Dorotą Ignatjew o stanowisko ubiegali się: Bogdan Bernaczyk-Słoński – były dyrektor Instytutu Adama Mickiewicza w Warszawie; aktor teatralny i telewizyjny Mirosław Rzońca; aktor Rafał Sisicki; Piotr Jędrzejas – reżyser, aktor i dyrektor Teatru im. Cypriana Kamila Norwida w Jeleniej Górze; Kamil Retkiewicz p. o. dyrektor Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka w Łodzi; Waldemar Matuszewski – reżyser i były dyrektor artystyczny teatrów m.in. w Poznaniu i Rzeszowie oraz Bartosz Zaczykiewicz, zastępca dyrektora ds. artystycznych w Teatrze im. Wilama Horzycy w Toruniu.
Podczas środowych rozmów z kandydatami najlepsze wrażenie na członkach komisji konkursowej wywarła Dorota Ignatjew.
– Przede wszystkim uzyskała poparcie załogi, a zależy nam na dobrej współpracy dyrekcji z pracownikami. Rozwiązania, które zaproponowała wydały nam się bardzo nowoczesne, po części innowacyjne, nawiązujące do społeczeństwa sieci, świata obrazkowego. Jesteśmy też przekonani, że repertuar, który szykuje będzie dawał satysfakcję mieszkańcom województwa lubelskiego – mówi Krzysztof Grabczuk, wicemarszałek województwa i przewodniczący komisji konkursowej.
Kandydaturę musi jeszcze zatwierdzić zarząd województwa. Prawdopodobnie zrobi to na najbliższym posiedzeniu, które odbędzie się w następny wtorek. Nowa pani dyrektor pracę zacznie od września.
– Bardzo ważnym celem będzie dla mnie pozyskanie sali na małą scenę. Chciałabym, żeby teatr wrócił do tradycji prezentowania spektakli na terenie całego województwa – wymienia Dorota Ignatjew. – W pewnym sensie będę chciała przenieść model Teatru Zagłębia w Sosnowcu, ale wiadomo, że nie wszystko da się przesadzić, bo to inne miasto, inne warunki i tradycja. Chcę budować teatr, który jest zespołowy, mówi różnymi językami, a jego znakiem rozpoznawczym jest wysoka jakość spektakli i twórców, którzy je realizują.
Niewykluczone, że jednym z pierwszych zadań nowej szefowej Teatru im. J. Osterwy będzie znalezienie nowego dyrektora artystycznego. Pełniący tę funkcję Artur Tyszkiewicz ubiegał się o stanowisko dyrektora warszawskiego Teatru Ateneum i według nieoficjalnych informacji miał spore szanse na zwycięstwo. Konkurs miał zakończyć się w środę.
– Będziemy chcieli zachować obecną strukturę w teatrze. To, co proponuje pani Dorota, zapewni wystarczająco dużo pracy dla dwóch dyrektorów – komentuje Grabczuk.