![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Kornelia Wróblewska, Fot. Wojciech Nieśpiałowski<br />](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2016/2016-01/5960f1f6e860d853b0ed3fe3508a9019.jpg)
Choć Nowoczesna Ryszarda Petru nie ma w Sejmie żadnego posła z województwa lubelskiego, to będzie miała swoje biura w naszym regionie. Będą w nich dyżurować parlamentarzyści z innych okręgów.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
– Nie w każdym z okręgów mamy swoich posłów, ale chcemy wszędzie mieć biura. Regiony, które nie mają swoich parlamentarzystów na pewno nie będą zostawione same sobie – mówi posłanka Kornelia Wróblewska, która wraz z innym parlamentarzystą wybranym z warszawskiej listy, Zbigniewem Gryglasem została „przypisana” do województwa lubelskiego. – Pochodzę z okolic Międzyrzeca Podlaskiego. Pierwotnie miałam startować z woj. lubelskiego, ale ostatecznie znalazłam się na liście w Warszawie, gdzie mieszkam od 15 lat. Jestem także gotowa być posłem stąd – dodaje Wróblewska.
Biuro w Lublinie działa przy ul. Krasińskiego 2/40. Drugie z biur powstanie w Chełmie albo w Zamościu. Dyżury poselskie najprawdopodobniej będą odbywać się raz w tygodniu, ale dokładne terminy nie są jeszcze znane.