Rozmowa z Hanną Olszewską, animatorem kultury
- Mija 5 lat, odkąd prowadzę w Lublinie czwartki literackie. Najpierw odbywały się w cukierni Chmielewskiego, potem w Czarciej Łapie, od roku w Alchemii. Te lata nauczyły mnie, że młodzi ludzie potrzebują wyższej kultury. Nie wystarcza im dyskoteka czy piwo w klubie.
• Więc?
- Okazuje się, że wiele szkół średnich i podstawowych ma bardzo kulturalnych patronów. Wymyśliliśmy w Alchemii projekt: "Patron zobowiązuje”. Raz w miesiącu młodzi ludzie z tych szkół będą prezentować swoich patronów.