Jest ogromny, ma burzliwą historię i można go kupić. Mowa o hotelu Król Kazimierz w Kazimierzu Dolnym.
Spółka Glob Investment, czyli ostatni właściciel obiektu ogłosiła upadłość i pozostawiła nieruchomość z hipoteką w księgach wieczystych na 120 mln złotych. W styczniu syndyk masy upadłościowej spółki zamieścił ogłoszenie o sprzedaży hotelu za ponad 35 mln zł.
4-gwiazdkowy obiekt powstał na bazie XVII-wiecznego budynku zbożowego spichlerza. W jego piwnicach zachowały się oryginalne mury. W środku do dyspozycji gości jest 115 pokoi i sale konferencyjne. Wszystko tuż nad Wisłą.
Budowa hotelu Król Kazimierz od samego początku, czyli od 2005 roku budziła wiele kontrowersji. Nieruchomość była nie tylko w kręgu zainteresowań organów ścigania (śledztwo dotyczyło pozwolenia na budowę hotelu wydanego przez starostwo powiatowe w Puławach), ale również samych architektów, którzy krytykowali wygląd obiektu. Ich zdaniem, nie przystawał on do architektury Kazimierza Dolnego. O hotelu było też głośno po tym, jak ówczesna wojewódzka konserwator zabytków nie wpisała go do rejestru zabytków.
Na przestrzeni lat, zmieniali się właściciele hotelu. W 2023 roku Król Kazimierz był wymieniany przy okazji zatrzymania w Łodzi przez CBA braci Adama i Michała K., biznesmenów z branży nieruchomości. CBA ustaliło, że w latach 2012-2021 dochodziło do wyprowadzaniu majątku ze spółek kapitałowych, a także wprowadzaniu do obrotu nieruchomości i środków pochodzących z przestępstw przy wykorzystaniu grupy spółek powiązanych ze sobą kapitałowo i osobowo, w tym zagranicznych. Kwota środków będących przedmiotem przestępstwa to ponad 200 mln zł. Zarzuty dotyczą m.in. wyłudzenia ponad 70 mln zł dotacji z Państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu oraz przejęcia dwóch hoteli – w Worlinach i w Kazimierzu Dolnym o wartości blisko 73 mln zł.
Syndyk czeka na oferty do 29 stycznia.