Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

1 kwietnia 2022 r.
6:36

Od pola do stołu. Spożywczy gigant PiS. Dla ludzi czy dla swoich?

1 6 A A
Fabryka Cukierków Pszczółka
Fabryka Cukierków Pszczółka (fot. Maciej Kaczanowski)

Trzy lubelskie spółki mogą wejść do państwowego molocha: Krajowej Grupy Spożywczej. Dla rolników ma to być szansą na wyższe ceny w skupach, dla klientów - na niższe w sklepowych półkach. A może – jak uważają krytycy – chodzi wyłącznie o nowe posady dla działaczy PiS?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Według naszych informacji do państwowego holdingu spożywczego miałyby wejść m.in. Fabryka Cukierków Pszczółka (głównie z racji tego że jest spółką-córką Krajowej Spółki Cukrowej, która ma być filarem tworzonej grupy), Zamojskie Zakłady Zbożowe (ich właścicielem jest państwowy Elewarr) oraz prawdopodobnie Lubelski Rynek Hurtowy Elizówka.

W założeniu KGS ma ograniczyć rolę pośredników pomiędzy producentami rolnymi a sieciami handlowymi. Skorzystać mają i rolnicy (lepsze ceny w skupie), i klienci sklepów spożywczych (niższe ceny na półkach).

– Uważam, że to ciekawe przedsięwzięcie – mówi Grzegorz Wróbel, prezes Pszczółki. – KGS będzie kontrolowała całą drogę: od materiału siewnego, poprzez skup, przetwórstwo do finalnego produktu i sprzedaży, a tym samym wpływać na ceny, jakie otrzymuje rolnik za swoje produkty i jakie klient płaci w sklepie.

Decyduje przecież rynek

Czy to może się udać? Zbigniew Chołyk, prezes owocowej grupy producenckiej Stryjno-Sad z Kawęczyna koło Piask, zwraca uwagę na ogromne rozdrobnienie polskiego rolnictwa, co ogranicza skuteczną konkurencję z pośrednikami i sieciami handlowymi. Tymczasem w Niemczech aż 95 proc. całego obrotu surowcami rolnymi odbywa się poprzez spółdzielcze giełdy rolne.

– Dlatego my już 20 lat temu założyliśmy naszą grupę, zainwestowaliśmy w to pieniądze i czas, bo tylko takie oddolne inicjatywy mają sens w walce o lepsze ceny. Natomiast są rolnicy, którzy niejako mają zapisane w genach, że potrzebują sterowania, że ktoś musi się nimi opiekować. Być może właśnie dla nich jest ta Krajowa Grupa Spożywcza – mówi prezes Chołyk. Zaznacza jednak, że nie wierzy w to, że powstanie KGS spowoduje, że rolnik dostanie lepsze pieniądze, a klient mniej zapłaci w sklepie.

 To wszystko reguluje rynek, a nie jakiś państwowy twór – komentuje.

Tona kapusty? To nie przejdzie

Jacek Bury, senator Polski 2050 z Lublina, a także wspólnik i prezes spółki Bury, jednego z największych dystrybutorów owoców i warzyw w Polsce (prawie 390 mln zł przychodu w 2020 roku), nie ma wątpliwości, że powołanie KGS to zabieg wyłącznie polityczny i PR-owy:

– Po pierwsze, żeby uspokoić rolników, bo rzekomo będą mieli wyższe ceny skupu, a dzięki temu PiS utrzyma i zyska elektorat na wsi. Po drugie żeby koledzy z partii mogli się uwłaszczyć na majątku tworzonej grupy spożywczej, bo są to przecież nowe stanowiska i pensje – komentuje.

Według przedsiębiorcy na rynku spożywczym jest ogromna konkurencja pomiędzy dyskontami, co odbija się na cenach w skupach.

– Dlatego uważam, że rolnicy powinni łączyć siły, zakładać spółdzielnie, tworzyć duże i silne podmioty, które mogłyby oferować jednolity towar i dzięki temu osiągać korzystne ceny. Bo mnie jako pośrednikowi, który musi odebrać towar, potem go posortować, zapakować, a na koniec dostarczyć do sklepu, nie będzie się opłacało jechać z transportem do kogoś, kto ma do sprzedania tonę kapusty – wyjaśnia obrazowo prezes Bury.

Bo będą pieniądze na rozwój

Bardziej optymistycznie do pomysłu podchodzą szefowie lubelskich spółek, które mają wejść do spożywczej grupy.

Piotr Błażewicz, wiceprezes Zamojskich Zakładów Zbożowych (48,7 mln zł przychodu, zysk 262 tys. zł w 2020 roku) nie ma wątpliwości, że dla tej spółki wejście do KGS ma sens.

– Przede wszystkim zyskalibyśmy dostęp do środków na inwestycje, bo do tej pory jako podmiot państwowy byliśmy wyłączeni z finansowania zewnętrznego, choćby unijnego – mówi Błażewicz. – A inwestycje są nam niezbędne. Myślę przede wszystkim o znacznym zwiększeniu możliwości naszego młyna: w tej chwili jego dobowa produkcja to 100 ton mąki, a chcemy, by było to 230-260 ton. Potrzeba jednak na to około 12-14 mln zł.

ZZZ, które produkują mąkę dla handlu i gastronomii, nie mają żadnych problemów ze zbytem. – 100 proc. produkcji sprzedaje się na pniu – zaznacza wiceprezes. – Dzięki temu nasz zysk za ubiegły rok jest najlepszy w historii zakładów (do czasu jego zatwierdzenia nie chce go ujawniać – red.).

Bo musimy się utrzymywać

– Wiem, że do Krajowej Grupy Spożywczej mają wejść rynki hurtowe z całej Polski, ale na razie nie mamy konkretnych informacji na temat – przyznaje Artur Niczyporuk, prezes LRH Elizówka. – Niemniej jesteśmy otwarci na takie rozwiązanie, bo mimo że jesteśmy spółką z kapitałem skarbu państwa (blisko 90 proc. - red.), to musimy sami się utrzymywać. Dlatego każde dodatkowe źródła przychodu są dla nas istotne. Mamy zaplecze logistyczne, doświadczenie i naszą rolę w KGS widzę właśnie w pośrednictwie w obrocie produktami rolnymi.

Prezes Niczyporuk przypomina, że dwa lata temu Elizówka brała udział w interwencyjnym skupie owoców, m.in. w Motyczu i Poniatowej, dzięki czemu producenci mogli dostać więcej pieniędzy.

Pomysł nie jest nowy

Krajowa Grupa Spożywcza, do której wejdzie 15 państwowych spółek, ma zostać oficjalnie powołana w najbliższych dniach. Jej obroty wyniosą nawet 3,5 mld zł. Nie jest to nowy pomysł, bo o utworzeniu grupy mówi się już od 2015 roku.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wraz z Łukaszem Chrostowskim do Hrubieszowa na podpisanie umowy przyjechała kilkuosobowa delegacja. Goście zwiedzili miasto nad Huczwą

Partnerami są od tygodnia. Obu stronom wyjdzie to na dobre

To ważne dla obu miast. Hrubieszów i Przasnysz są teraz partnerami. Umowa została przez burmistrzów podpisana tydzień temu. Wcześniej zgodę na to porozumienie wyrazili radni.

Pasażer nic nie przegapi, a PKP wyda 65 mln

Pasażer nic nie przegapi, a PKP wyda 65 mln

Pojawią się na peronach i w przejściach podziemnych. Ma ich być 290. Tyle nowych wyświetlaczy zamontują na kolejnych stacjach między Otwockiem a Lublinem Głównym. Będą też głośniki i kamery monitoringu. To będzie dużo kosztowało.

Pijani kierowcy zatrzymani

Pijani kierowcy zatrzymani

Policjanci z Włodawy zatrzymali wczoraj dwóch kierowców. Obaj jechali „na podwójnym gazie”.

Ze wsi do miasta ścieżką rowerową. Sejmik rozpatrzył petycję mieszkańców

Ze wsi do miasta ścieżką rowerową. Sejmik rozpatrzył petycję mieszkańców

Dzięki ścieżce rowerowej ma być bezpieczniej - przekonują marszałka w petycji mieszkańcy kilku podbialskich miejscowości. Na razie, radni sejmiku dali zielone światło na to, by przy trasie 811 wybudować ścieżkę rowerową.

Nowe rezerwaty przyrody w Lubelskiem. Będzie ich jeszcze więcej

Nowe rezerwaty przyrody w Lubelskiem. Będzie ich jeszcze więcej

Od środy w Polsce będą 53 nowe rezerwaty przyrody, spośród nich 3 powstaną w Lubelskiem, w trzech różnych powiatach. To odsłona akcji „100 rezerwatów na 100-lecie Lasów Państwowych”.

Kamil Podlecki ma 41 lat. List gończy wystawiono za nim m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej

Tego człowieka szuka policja. To groźny przestępca

Ma na koncie wymuszenia i oszustwa związane z prostytucją. Jest poszukiwany listem gończym za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Lubelska policja będzie wdzięczna za każdą informację o miejscu pobytu 41-letniego Kamila Podleckiego.

42-latek został zatrzymany i tymczasowo aresztowany

Matka go urodziła i wychowała, a syn był dla niej okrutny

Miał zakaz zbliżania się do matki, ale nic sobie z tego nie robił. Od lat znęcał się nad kobietą. Już nie będzie. 42-latek został zatrzymany i tymczasowo aresztowany. grozi mu długa odsiadka.

To już 24. edycja akcji przeprowadzana w Świdniku

Świąteczna zbiórka dla rodaków. „Każdy drobny gest ma znaczenie”

Świdnik po raz kolejny organizuje świąteczną akcję dla potrzebujących polskich rodzin. Tym razem z Ukrainy. Zbiórka potrwa do 12 grudnia.

Mariusz Paszko (pierwszy z lewej) z pozostałymi laureatami i organizatorami konkursu „Hospital AI Challenge”.

AI pomoże w leczeniu nowotworów krwi? Taki pomysł zrodził się w Zamościu

Ten projekt to na razie tylko teoria. Ale gdyby udało się go wdrożyć, praca lekarzy byłaby łatwiejsza, przebiegała sprawniej, a leczenie można byłoby podjąć szybciej. Zamojski Szpital Niepubliczny otrzymał nagrodę za koncepcję wykorzystania sztucznej inteligencji w terapii hematologicznej.

Groził podpaleniem domu i samochodu. Trafił do aresztu

Groził podpaleniem domu i samochodu. Trafił do aresztu

43-letni mieszkaniec powiatu ryckiego aresztowany za groźby podpalenia domu i samochodu swojej partnerki. Mężczyzna od miesięcy stosował przemoc psychiczną i fizyczną wobec kobiety.

Bogdanka LUK Lublin dzisiaj spróbuje rozpocząć nową serię zwycięstw przed własną publicznością

Bogdanka LUK Lublin kontynuuje rywalizację w Challenge Cup

Dzisiaj o godz. 20.30 Bogdanka LUK zagra pierwszy mecz w ramach 1/8 finału CEV Volleyball Challenge Cup. Rywalem drużyny z Lublina tym razem będzie francuski Tourcoing-Lille Metropole. Spotkanie w hali Globus rozpocznie się o godz. 20.30, a transmisję zapowiada stacja Polsat Sport 2.

To nie jest konserwa dla alergików. Ma składnik, który może zaszkodzić

To nie jest konserwa dla alergików. Ma składnik, który może zaszkodzić

Producent obiecał, że wszystkie puszki z tej partii wycofa, a konsumentów poinformuje o skłądniku, który wykryto w konserwie. Własne ostrzeżenie w tej sprawie wydał również Główny Inspektorat Sanitarny.

Płonie hala magazynowa ze słomą. Akcja gaśnicza trwa
ZDJĘCIA
galeria

Płonie hala magazynowa ze słomą. Akcja gaśnicza trwa

Do pożaru doszło przed południem w hali magazynowej w Kolonii Jelnica. Na miejscu nadal działa 6 zastępów straży pożarnej.

Batabe Zempare dobrze zaprezentowała się w FIBA EuroCup

Polski Cukier AZS UMCS zakończył grę w EuroCup na fazie grupowej. Wynik na miarę możliwości?

Polski Cukier AZS UMCS Lublin chociaż pokonał Panathinaikos Ateny to i tak odpadł z międzynarodowej rywalizacji. Co zapamiętamy z europejskich bojów akademiczek?

Uczniowie z ZS im. Adama Naruszewicza w stadninie

Rodzice przestraszyli się granicy i uchodźców. Nie puszczają dzieci do szkoły w Janowie Podlaskim

Jeszcze do niedawna ten kierunek był oblegany przez młodzież z całej Polski. Teraz problemem jest znaleźć tylu chętnych, by w ogóle uruchomić klasę w technikum hodowli koni w Janowie Podlaskim. Rodzice przestraszyli się granicy i uchodźców.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

215,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

207,00 zł

Różne -> Sprzedam

kształtki

ZAMOŚĆ

9,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Komunikaty