Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

24 maja 2019 r.
8:14

Operacja Al. Racławickie. Cena: 100 milionów, 200 drzew [szczegóły inwestycji]

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
50 117 A A
Wskutek przebudowy Aleje zrobią się szersze, co odbędzie się kosztem drzew rosnących wzdłuż drogi. Jednocześnie część jezdni stanie się niedostępna dla samochodów osobowych, bo wyznaczone mają tu być buspasy: od Lipowej do ronda oraz od ronda do ul. Grottgera
Wskutek przebudowy Aleje zrobią się szersze, co odbędzie się kosztem drzew rosnących wzdłuż drogi. Jednocześnie część jezdni stanie się niedostępna dla samochodów osobowych, bo wyznaczone mają tu być buspasy: od Lipowej do ronda oraz od ronda do ul. Grottgera

Ponad 100 mln zł ma kosztować przebudowa Al. Racławickich, ul. Lipowej i Poniatowskiego. Do tej kwoty brakuje miastu ponad 60 mln zł. Tyle pieniędzy zamierza uzbierać prezydent, zabierając je z innych inwestycji. Nad jego planem już w czwartek głosować mają radni, którzy muszą ocenić, czy korzyści z przebudowy będą większe od kosztów. Jednym z kosztów ma być wycinka prawie 200 drzew, jednym z efektów zabranie dwóch pasów ruchu samochodom osobowym i zarezerwowanie ich dla komunikacji miejskiej

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Dzisiejsze Al. Racławickie to jedna jezdnia z czterema pasami ruchu i biegnące z obu stron chodniki. Zgodnie z projektem przebudowy na skrzyżowaniach mają powstać dodatkowe pasy dla skręcających samochodów. Z kolei obok chodników mają się zmieścić wydzielone drogi dla rowerów.

Wskutek tych zmian Aleje zrobią się szersze, co odbędzie się kosztem drzew rosnących wzdłuż drogi. Jednocześnie część jezdni stanie się niedostępna dla samochodów osobowych, bo wyznaczone mają tu być buspasy: od Lipowej do ronda oraz od ronda do ul. Grottgera.

Cięcia cięć

Początkowo planowano, że tylko wzdłuż Al. Racławickich (nie licząc ul. Poniatowskiego i Lipowej) usuniętych zostanie 261 drzew. Taka liczba padła w raporcie środowiskowym, który w 2016 r. ściągnął na władze miasta lawinę krytyki, głównie ze względu na założoną skalę wycinki.

Po tej krytyce prezydent zarządził zmianę planów. – Nie ma mowy o wycince takiej liczby drzew, jaka była podawana – ogłosił Krzysztof Żuk na konferencji prasowej latem 2016 r. Urzędnicy obiecali wówczas zmiany projektu.

Jedna z takich zmian dotyczyła skrzyżowania z ul. Sowińskiego, gdzie liczbę dodatkowych pasów zmniejszono do jednego (lewoskręt do miasteczka akademickiego), mającego powstać kosztem szpaleru drzew koło szkół chemicznych. Inna zmiana dotyczyła przesunięcia części drogi dla rowerów. – Zostanie „przytulona” do jezdni – ogłosił Arkadiusz Niezgoda z Zarządu Dróg i Mostów.
Zmiany w projekcie spowodowały, że liczba drzew przewidzianych do wycięcia wzdłuż Al. Racławickich zmalała z 261 na 89, natomiast w przypadku ul. Lipowej mowa jest obecnie o wycięciu 30 drzew, chociaż pierwotnie zakładano usunięcie 59.

To wciąż dużo

Od kilku dni planowana wycinka ponownie rozpala emocje. Dyskusja odżyła, gdy prezydent ogłosił, że jeszcze w tym roku chce zacząć przebudowę arterii. Internautom krytykującym go na Facebooku odpisał, że większość drzew przy Al. Racławickich mimo wszystko ocaleje.

– Po inwestycji na terenie objętym przebudową zostanie 345 drzew. Teraz są 434, a 89 jest przewidzianych do wycinki – podlicza Żuk.

– Budzi mój zdecydowany sprzeciw, jako architekta i konserwatora zabytkowego krajobrazu, beztroskie traktowanie starych drzew przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych w centrum miasta – komentuje Euzebiusz Maj, wieloletni pracownik służb konserwatorskich. – Ignorowanie roli starych drzew i ich znaczenia dla historycznego krajobrazu, w tym będących oprawą ważnych traktów komunikacyjnych, wystawia złe świadectwo władzom miasta.

– Wskutek tej przebudowy Aleje stracą swój charakter – ocenia Krzysztof Kowalik z Porozumienia Rowerowego, które nie szczędzi krytyki projektowi mającemu być podstawą robót. – Dużo drzew udało się ocalić w porównaniu z pierwszą wersją dokumentacji. Ale wydaje się, że warto ponownie spojrzeć na ten projekt i zobaczyć, co jeszcze da się zrobić.

Mają to przemyśleć

– Liczba drzew do wycięcia na pewno jeszcze się zmniejszy – deklaruje prezydent. – Na etapie wykonawczym istnieje możliwość przesuwania pewnych elementów, zwłaszcza przejść dla pieszych, aby uniknąć wycinki pewnych drzew. Nie widzę powodu, dla którego nie można przesunąć np. przejścia przy rektoracie Uniwersytetu Medycznego. Jeżeli przeniesiemy je o 10 metrów, to nie będziemy musieli wycinać dwóch pięknych drzew. I tak zrobimy.

O manewry oszczędzające zieleń najtrudniej będzie na ul. Poniatowskiego, skąd wyciętych ma być 77 drzew. Zdaniem prezydenta… drzewa w ogóle nie powinny się tam znaleźć.

– Chciałbym publicznie zapytać: komu przyszło do głowy kilkanaście lat temu nasadzenie ich w miejscu przewidzianym pod nową jezdnię. Zdecydowana większość z nich została posadzona w sposób nieprawidłowy – stwierdza Żuk.

Nie dało się taniej?

Czy zamiast kosztownej przebudowy nie wystarczyłby zwykły remont polegający na wymianie nawierzchni?

– Remont jest niewystarczający z jednego, oczywistego powodu: Al. Racławickie wymagają przede wszystkim kanalizacji deszczowej, w związku z tym konieczne jest rozkopanie ulicy. Stworzenie odwodnienia to wymóg wynikający z prawa, ale też oczywisty w świetle oczekiwań mieszkańców – odpowiada prezydent. Tłumaczy też, że chcąc otrzymać unijną dotację do takiej przebudowy samorząd musiał uwzględnić w projekcie zarówno buspasy dające przywilej komunikacji miejskiej, jak też wydzielone drogi dla rowerów.

Zdaniem krytyków te same cele można było próbować osiągnąć inaczej.

– Buspasy na pewno są potrzebne, ale już w 2012 r. firma TransEko zrobiła dla miasta koncepcję, z której wynika, że wystarczy do tego wiaderko farby – mówi Kowalik. – Dodatkowe pasy ruchu są zbędne, tak jak wysepki zaprojektowane na przejściach z sygnalizacją. Potrzebną ścieżkę rowerową można wytyczyć bez dewastacji zieleni. Zresztą w obecnym projekcie ok. 70 proc. planowanych wycinek wzdłuż Al. Racławickich związanych jest z poszerzaniem jezdni, 20 proc. ze ścieżkami rowerowymi, a 10 proc. z chodnikami.

Krytyka dotyczy nie tylko wycinek, bo rowerzyści nadal nie są w pełni zadowoleni z przebiegu dróg dla jednośladów.

– Chodzi np. o skrzyżowanie Al. Racławickich z ul. Sowińskiego, gdzie trzeba będzie dwa razy uginać tor jazdy – komentuje aktywista. – Wciąż bije po oczach to, że przebudowa będzie niskiej jakości. W projekt są wpisane płyty chodnikowe, które są dużo lepsze od kostki brukowej, ale wciąż nie są materiałem na reprezentacyjną ulicę.

Za późno na odwrót?

Nawet krytycy planowanej przebudowy twierdzą, że mało realne jest zaprojektowanie jej od nowa. – Wydaje mi się, że na powrót do punktu wyjścia jest już za późno – mówi Kowalik. – Na ten projekt stracono dużo czasu i zdaję sobie sprawę z tego, że jego niezrealizowanie wiązałoby się z utratą unijnego dofinansowania.

Według Ratusza utrata dotacji na Al. Racławickie nie byłaby jedyną konsekwencją porzucenia obecnych projektów zakładających wycinkę niemal 200 drzew.

– Ta przebudowa jest częścią większego pakietu inwestycyjnego, na który mamy już przyznane unijne pieniądze. Inną jego częścią jest zakup 10 trolejbusów, na które mamy zawartą umowę z dostawcą – wyjaśnia Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina.

– Wartość umowy na dostawę pojazdów to prawie 22 mln zł, z czego 82 proc. ma pochodzić z unijnego dofinansowania – informuje Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego.

– Rezygnując z dotacji na Al. Racławickie musielibyśmy zrezygnować z zakupu tych trolejbusów, albo znaleźć inne źródło pieniędzy – twierdzi Szymczyk.

Porzucenie obecnych planów skutkowałoby wyrzuceniem do kosza przynajmniej części projektu, który kosztował niemal milion złotych. – Dokumentacja obejmująca Al. Racławickie, ul. Poniatowskiego, Sowińskiego, odcinek Głębokiej i Lipową kosztowała 791,5 tys. zł – informuje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Do tego dochodzi koszt studium wykonalności: 148 tys. zł.

Na razie brak pieniędzy

O tym, czy przebudowa dojdzie do skutku, zdecyduje w czwartek Rada Miasta. Prezydent poprosił ją o zatwierdzenie zmian w planach miejskich wydatków, aby wygospodarować w ten sposób ponad 60 mln zł, których zabrakło do przebudowy.

Dlaczego zabrakło? Bo ceny zaproponowane przez firmy drogowe okazały się ponad dwukrotnie większe od kwoty zarezerwowanej przez miasto na Al. Racławickie, ul. Lipową i ul. Poniatowskiego. Na trzy wspomniane ulice miało, według miejskich urzędników, wystarczyć 41 mln zł, tymczasem najtańsza oferta opiewa na 107 mln zł.

Prezydent chce zebrać brakującą kwotę m.in. obcinając inne wydatki lub odkładając je na później. Z tego powodu pod znakiem zapytania stanęła cała przebudowa ul. Sowińskiego i odcinka Głębokiej między ul. Filaretów a stacją paliw. Oznacza to rezygnację z części pakietu inwestycji, którego częścią są Al. Racławickie.

Resztę prezydent miałby uzbierać po kawałku, w tym przesuwając o rok planowane rozpoczęcie budowy ul. Bliskiej. Oszczędności ma też przynieść podjęta już decyzja o rezygnacji z wynajęcia zewnętrznej firmy do nadzorowania przebudowy Al. Racławickich. Zarząd Dróg i Mostów samodzielnie zajmie się nadzorem. Ratuszowi sprzyja też fakt, że Lublinowi zwiększono o 2,5 mln zł unijną dotację do odnowy parku Ludowego i o tyle mniej miasto wyda na park z własnych funduszy.

Głosowania dotyczące pieniędzy na Al. Racławickie mają się odbyć na najbliższym posiedzeniu Rady Miasta, która zbierze się w czwartek.

Koalicja za przebudową

Jak zagłosują radni? Wszystko wskazuje na to, że prezydencki plan zdobędzie poparcie większości, którą zapewnia mu jego 19-osobowy klub w 31-osobowej Radzie Miasta.

– Decyzję podejmiemy na wtorkowym posiedzeniu klubu. Nie zanosi się na niespodziankę, bo Al. Racławickie są w fatalnym stanie i przebudowa powinna dojść do skutku. Natomiast buspas powinien tu powstać, bo komunikacja miejska, jeżeli chcemy ją przyspieszyć, musi być uprzywilejowana – mówi kierujący klubem radny Michał Krawczyk. – Przed podjęciem decyzji na pewno poprosimy prezydenta o przedstawienie aktualnego projektu, żebyśmy wiedzieli w jakim zakresie planowana jest wycinka i o które drzewa chodzi, bo jedno drugiemu jest nierówne.

– Albo realizujemy ten plan, albo nie robimy nic – ocenia radny Marcin Nowak (klub Żuka). – Osobiście już dawno mówiłem, żebyśmy odnawiali Al. Racławickie własnym sumptem i etapami. Ale dziś jesteśmy o krok dalej i odłożenie projektu nie wchodzi w grę. Wyrzucenie do kosza planów, za które już zapłaciliśmy, byłoby marnowaniem publicznych pieniędzy. Musimy realizować ten projekt, mimo głosów krytyki odnośnie buspasów i wycinki. Buspasy nie są wymysłem prezydenta, dzięki nim dostajemy unijną dotację. Żal drzew, ale każda inwestycja ma konsekwencje. Nie jestem entuzjastą takich rozwiązań, ale to lepsze niż nie robić nic. Główna miejska arteria jest w tragicznym stanie. Ja sobie nie wyobrażam, żebyśmy dalej tak jeździli.

Opozycja ma wątpliwości

Opozycja nie zapowiada na razie frontalnego sprzeciwu, choć entuzjazmem nie pała. – Jeszcze nie wiem, jak zagłosuję. To kontrowersyjna sprawa, trudno ją jednoznacznie ocenić – mówi Stanisław Brzozowski, radny z klubu PiS, opozycyjnego względem prezydenta. – Nie widzę tu idealnego wyjścia. Z jednej strony należy zrobić coś, by udrożnić ruch. Z drugiej strony koszt jest dość wysoki, a odczucia społeczne negatywne, bo powiększa się betonowa pustynia w centrum miasta. Myślę, że nie ma tu żadnych cudownych rozwiązań.

– Decyzja jeszcze przede mną, ale raczej negatywna – stwierdza Piotr Popiel, radny PiS. – Przebudowa Al. Racławickich to drogie zadanie. Nie widzę uzasadnienia, żeby na siłę forsować obecny projekt – komentuje radny. – Projekty, które są obecnie realizowane przez prezydenta są drogie i bardzo drogie, co odbywa się kosztem mniejszych zadań, niezbędnych na terenie dzielnic. Jak zagłosuję? Nie jestem osobą, która na siłę mówi „nie” i nie będę za to przelewać krwi. Jeszcze nie wiem.

Krajobraz po głosowaniu

Jeżeli radni zatwierdzą w czwartek prezydencki plan uzbierania pieniędzy na przebudowę Al. Racławickich, Lipowej i Poniatowskiego, to niemal od razu Zarząd Dróg i Mostów będzie mógł dokończyć przetarg na wykonanie tych robót.

Przetarg jest w zawieszeniu od listopada, gdy otwarte zostały oferty od trzech firm zainteresowanych takim kontraktem. Jedyną ofertą, która jeszcze leży na stole, jest ta najtańsza, złożona przez konsorcjum Przedsiębiorstwa Robót Drogowych Lubartów i Komunalnego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych z Lublina.

Po rozstrzygnięciu przetargu i uprawomocnieniu się jego wyniku, miasto będzie mogło podpisać umowę z wykonawcą i przekazać mu plac budowy. Zgodnie z warunkami zamówienia, prace powinny być wykonane do końca kwietnia przyszłego roku, ale ze względu na półroczne opóźnienie przetargu, opóźnić może się również finał robót.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

silnik 3 fazowy

Lublin

0,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Mieszkania

mieszkanie sprzedam

Lublin

0,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

29,00 zł

Komunikaty