– Chciałem pomóc, a przy okazji pokazać trochę dobrej muzyki – tłumaczy Michał Ziętek, który zorganizował koncert charytatywny dla chorej na raka dziewczyny. Dzisiaj druga część imprezy.
Dziewczyna ma nowotwór węzłów chłonnych. Najwięcej pieniędzy pochłaniają leki i dojazdy z Chełma do Lublina, gdzie leczy się w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej.
– Na razie mamy 500 złotych, a chcielibyśmy zebrać przynajmniej 2 tysiące, żeby przekazać Ewelinie konkretną sumę. Pocieszające jest to, że widzowie podczas pierwszego koncertu sami z siebie dorzucali się do biletów. Uważali, że 7 zł to za stanowczo za mało – mówi Michał, jeden z czterech studentów I roku pedagogiki KUL, którzy wymyślili i realizują całą imprezę. Z organizacją większych problemów nie było.
– Szczęście dopisało nam już na starcie. Dom Kultury LSM, od którego zaczęliśmy, właściwie od razu zgodził się na współpracę. Udostępnili nam salę, sprzęt nagłaśniający i oświetlenie. Żadnych zgrzytów – mówi Piotrek Gajda, który razem z Michałem poprowadzi dzisiejszy koncert.
– Gorzej było z artystami. Robiliśmy to trochę na wariackich papierach – uśmiecha się Michał. – Ale teraz wszystko jest już zapięte na ostatni guzik. Dziś o godz. 17 w DK LSM przy ul. Wallenroda. Zagra Workplace, którego liderem jest Karol Iwaniak, Bloom, Barbedwire i Naydis. Klimat muzyczny rock, metal, punk. Wstęp: 7 zł.