Lubelski poseł zachęca internautów żeby popierali jego pytania o to m.in. jakie substancje znajdowały się we krwi zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Żeby zamieścić komentarz trzeba podać adres e-mail, nazwisko lub pseudonim. Internauta przedstawiający się jako Rafał napisał: "Jak najbardziej popieram. Ekipa na kacu miała ułańską fantazje i wszyscy wiemy jak to się skończyło."
Z kolei duck_hunter stwierdził: "Chyba już najwyższy czas aby Polska zerwała z żałobą i idącą za nią obłudą. Czas na fakty i dowody. Zdecydowanie popieram!!!", a martcin namawia: "Panie Januszu, czy może Pan wyjaśnić skąd tyle hipokryzji nawet w PO? Proszę, niech Pan utworzy własny ruch/partię… myślę, że byłaby to partia o największej liczbie członków w naszym kraju. Proszę jednak o wprowadzenie jednego kryterium przyjęcia – zero fanatyzmu."
Palikot oczekuje poparcia od swoich zwolenników po tym jak kilka dni temu do partyjnego sądu Platformy Obywatelskiej trafił wniosek o usunięcia go z partii. Wniosek złożył europoseł Filip Karczmarek (PO). Powodem była wypowiedź Palikota o konieczności zbadania, czy prezydent Lech Kaczyński nie był pod wpływem alkoholu, gdy wchodził na pokład samolotu, który rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem.
Teraz na swoim blogu Palikota żąda m. in. upublicznienia zapisu rozmowy między Lechem i Jarosławem Kaczyńskim odbytej z pokładu samolotu, przesłuchania pracowników kancelarii prezydenta na okoliczność tego co Lech Kaczyński robił w nocy poprzedzającej katastrofę oraz informacji o tym jakie substancje znajdowały się we krwi zmarłego prezydenta.