Krystyna W. znowu okradła w kościołach kilka osób. Tym razem też się przyznała.
Mundurowi bez trudu wytypowali, że za kradzieżami stoi 60-letnia Krystyna W. W kościele przy ul. Złotej oraz przy ul. Krakowskie Przedmieście ukradła torebkę i dwa portfele z dokumentami, kartami bankomatowymi oraz 370 złotych.
60-letnia Krystyna W. przyznała się do winy i zadeklarowała, że chce dobrowolnie poddać się karze.
Usłyszała jednak, że w grę wchodzi tylko więzienie bez zawieszenia. Wówczas się rozmyśliła.