Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

11 lipca 2018 r.
12:05

Pielęgniarki z SPSK4: "Czujemy się jak zbite psy!". Rozmowy bez efektów

Czujemy się jak zbite psy! Dyrekcja pozbawiła nas godności – żaliły się pielęgniarki po dzisiejszych rozmowach z dyrektorem, które nadal nie przyniosły efektów. Strajk trwa.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

- Pielęgniarki chcą włączenia 1050 zł brutto dodatku zembalowego do zasadniczego wynagrodzenia z gwarancją podwyżki 500 zł brutto w przyszłym roku i kolejnych 500 zł brutto w 2020 roku. Na takie rozwiązanie konsekwentnie nie zgadza się dyrekcja szpitala.

– Stanowisko dyrekcji jest niewzruszone. Mimo całej tej sytuacji dyrektor nadal nie chce nam dać ani złotówki z własnych środków - poinformowała Dorota Ronek, sekretarz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy SPSK4. 

- Dyrekcja odwołuje się do naszych sumień, wskazuje na zbyt małą obsadę na oddziałach. Pielęgniarka powinna być w pracy i nic nie oczekiwać. Takie traktowanie pozbawia nas godności – podkreśliła Ronek. – Dyrekcja cały czas obstaje przy swoim stanowisku czyli włączeniu zembalowego do zasadniczego wynagrodzenia i wskazuje, że pielęgniarki zyskają, bo wszystkie pochodne będą liczone od wyższej podstawy. A prawda jest taka, że zyska tylko pielęgniarka, która pracuje w systemie zmianowym - 200 zł. Taka, która nie ma dyżurów tylko 40 zł. Dla nas to nie do przyjęcia – tłumaczyła.

- Rozwiązanie, które proponujemy zakłada podwyżki dopiero w przyszłym roku i w 2020 roku. Dyrekcja ma więc sporo czasu, żeby pozyskać środki na te podwyżki. Tu po prostu brakuje dobrej woli – komentowała po zakończeniu dzisiejszych rozmów jedna z protestujących pielęgniarek.

- Po 34 latach pracy mam 3150 zł brutto zasadniczego wynagrodzenia. Mam wyższe wykształcenie, specjalizację i skończone kursy. Za wszystko zapłaciłam sama, żeby podnieść kwalifikacje, ale nikt tego nie docenia – skarży się inna protestująca pielęgniarka.
Jak tłumaczy Kamil Golema, radca prawny SPSK4 w Lublinie, dyrekcja nie może zgodzić się na propozycję pielęgniarek, bo nie ma na to pieniędzy.

– To nieprawda, że dyrekcja nie chce wydać ani złotówki z własnej kieszeni. Włączenie dodatku zembalowego do zasadniczego wynagrodzenia, które proponujemy to ogromny wydatek dla naszego szpitala – ok. 4,5 mln zł – tłumaczy Golema i oddaje: Musielibyśmy to zapłacić kosztem zobowiązań wymagalnych, bo nie mamy takich pieniędzy na koncie. 

Jak podkreśla, żądania pielęgniarek są nie do zrealizowania, bo szpital musiałby się zadłużyć, a na to nie m zgody ze strony podmiotu tworzącego czyli Uniwersytetu Medycznego. – W obecnej sytuacji finansowe naszego szpitala nie ma też mowy, żeby bank udzielił nam kredytu – zaznacza Golema.

– Dyrektor nie chce składać obietnic bez pokrycia i gwarantować, że znajdzie środki na podwyżki w przyszłym roku i w kolejnym. Kontrakt z NFZ mamy tylko do września, nie wiemy jaka potem będzie sytuacja finansowa, zwłaszcza, że w związku z ograniczona obsadą kontrakt nie jest realizowany w takim stopniu, jak powinien, co będzie skutkowało mniejszymi pieniędzmi z funduszu w kolejnym okresie.

Pielęgniarki ze szpitala przy Jaczewskiego protestują od poniedziałku - w dzień i w nocy. Do tej pory „okupowały” budynek bloku operacyjnego. Na czas dzisiejszych rozmów z dyrektorem większość z nich przeniosła się do holu głównego budynku szpitala. Po południu okaże się czy strajk zostanie tam przeniesiony na kolejne dni.

Pozostałe informacje

Julia Szeremeta odniosła w Brazylii już dwa zwycięstwa

Julia Szeremeta z awansem do finału Pucharu Świata w brazylijskim Foz de Igacu

Julia Szeremeta z drugim zwycięstwem podczas zawodów Pucharu Świata rozgrywanych w brazylijskim Foz de Igacu. W piątek zawodniczka Paco Lublin pokonała Ulzhan Sarsenbek z Kazachstanu.

Bartosz Zmarzlik (na pierwszym planie) w piątek zajął najmniej lubiane przez sportowców czwarte miejsce

MAXTO ITS IMME im. Zenona Plecha: Kubera o włos od zwycięstwa, Zmarzlik poza podium

Dwóch żużlowców Orlen Oil Motoru Lublin dotarło w piątek do finału MAXTO ITS IMME im. Zenona Plecha, ale ani Dominik Kubera, ani Bartosz Zmarzlik nie zostali zwycięzcami imprezy. Najlepszy dzięki fenomenalnemu występowi w finale okazał się Michael Jepsen Jensen

Magda Więckowska zdobyła w Gnieźnie 8 bramek

PGE MKS FunFloor do wygranej w Gnieźnie potrzebował rzutów karnych

PGE MKS FunFloor Lubin znowu był zmuszony do pościgu w drugiej połowie. Tym razem udało mu się to tylko po części, bo do zwycięstwa w meczu z MKS URBiS Gniezno potrzebna była seria rzutów karnych.

Bartłomiej Korbecki zdobył w piątek dwa gole

Chełmianka na piątkę w derbach z Lewartem

Derby pomiędzy Chełmianką, a Lewartem zakończyły się zgodnie z planem. Drużyna Grzegorza Bonina rozbiła u siebie rywali aż 5:1. To pierwsza, domowa wygrana biało-zielonych w tym roku.

Jakub Bednarczyk strzelił w piątek w Legnicy fenomenalnego gola

Górnik Łęczna wygrywa na wyjeździe z Miedzią Legnica. Wspaniały gol Jakuba Bednarczyka

Jak nie szło to nie szło, ale teraz Górnik Łęczna nabiera rozpędu. W piątek zielono-czarni odnieśli niezwykle cenne zwycięstwo w Legnicy nad tamtejszą Miedzią. Dla podopiecznych trenera Pavola Stano była to pierwsza wyjazdowa wygrana w tym roku, a zarazem druga z rzędu

Ulicami Starego Miasta przeszła droga krzyżowa
galeria

Ulicami Starego Miasta przeszła droga krzyżowa

Uczestnicy modlili się o trzeźwość i uwolnienie z nałogów. Chętni złożyli również deklarację abstynencji w intencji osoby uzależnionej.

Zacięty mecz w Sopocie zakończył się wygraną PGE Startu Lublin
film

Wielkie emocje w Sopocie. PGE Start Lublin wygrał z mistrzem Polski

Świetne widowisko w Sopocie. Tamtejszy Trefl walczył do końca, aby odwrócić losy mecz z PGE Startem. Lublinianie do przerwy prowadzili aż 61:38. Po szalonej pogoni rywali, do ostatnich sekund musieli jednak drżeć o wynik. Ostatecznie pokonali jednak mistrza Polski 88:87.

Zdjęcie ilustracyjne

62-latek, który zaatakował ratownika medycznego, stanie przed sądem

Do trzech lat więzienia grozi mężczyźnie, który naruszył nietykalność ratownika na oddziale ratunkowym szpitala w Janowie Lubelskim. Do sądu trafił akt oskarżenia.

Azoty Puławy przegrały na wyjeździe z REBUD KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski 33:36

Azoty Puławy gorsze od REBUD KPR Ostrovii Ostrów Wielkopolski

W meczu ostatniej kolejki sezonu zasadniczego Azoty Puławy przegrały na wyjeździe z REBUD KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski 33:36. Taki wynik przesądził o tym, że puławianie w drugiej części sezonu rywalizować będą w grupie spadkowej

Mieszkańcy chcą zmieniać Lublin. Zakończył się nabór wniosków do Budżetu Obywatelskiego

Mieszkańcy chcą zmieniać Lublin. Zakończył się nabór wniosków do Budżetu Obywatelskiego

182 projekty, a w tym dzielnicowe rozwiązania i większe inicjatywy – tak prezentują się wnioski do Budżetu Obywatelskiego na 2026 rok. „To odpowiedź na aktualne potrzeby lokalnej społeczności” – twierdzą władze miasta.

Lekarze i żołnierze w jednym. Dziś ich dzień
ZDJĘCIA
galeria

Lekarze i żołnierze w jednym. Dziś ich dzień

Podczas wojny to oni niosą pierwszą pomoc medyczną, od której często zależy ludzkie życie. Dziś lekarze, pielęgniarze i ratownicy, którzy łączą obowiązki medyczne ze służbą wojskową, obchodzą swoje święto.

Piłkarze Podlasia mają czego żałować po piątkowym meczu z Wiślanami

Przewrotka za trzy punkty. Podlasie przegrało z Wiślanami

Po takim meczu piłkarze Podlasia długo będą pluli sobie w brody. Bialczanie w drugiej połowie spotkania z Wiślanami Skawina zmarnowali: rzut karny i nie „setkę”, a „dwusetkę”. Jak to w piłce bywa rywale w doliczonym czasie gry zdobyli zwycięskiego gola.

Marta Wcisło przy puławskim Orliku. Za otwarcie tego boiska wbrew orzeczeniu sądu karę aresztu ma ponieść prezydent Puław
Puławy

Wcisło o zamknietym boisku i areszcie dla Maja: to wina PiS-u

Podczas konferencji prasowej zwołanej przy boisku sportowym Orlik w Puławach europosłanka Platformy Obywatelskiej wyraziła zrozumienie dla kontrowersyjnej decyzji sądu, a winą za zamknięcie obiektu i areszt dla prezydenta Puław obarczyła Prawo i Sprawiedliwość.

Wisła Puławy w sobotę rozegra kolejny bardzo ważny mecz

Przed Wisłą Puławy kolejny ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie w Betclic II Lidze

Po porażce w Bielsku-Białej Wisła Puławy wraca na swój stadion. W sobotę o godzinie 15 podopieczni trenera Macieja Tokarczyka zagrają z GKS Jastrzębie i będzie to dla nich kolejny kluczowy mecz w kontekście walki o utrzymanie

Trwa budowa brakującego fragmentu ścieżki

Przez lata ścieżki miasta i gminy nie mogły się połączyć. W końcu powstaje brakujący odcinek

Dobra wiadomość dla rowerzystów. Trwa budowa wyczekiwanego fragmentu ścieżki rowerowej w Sławacinku Starym, który połączy szlaki miasta i gminy.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty