Po sobotniej konwencji parlamentarzyści PiS ruszyli w teren, by przybliżać szczegóły tzw. „nowej piątki PiS”. Podczas konferencji prasowej w Lublinie o rządowych obietnicach opowiadali posłowie partii rządzącej.
– W tym programie jest kilka propozycji odnoszących się do grup, które w ostatnich latach najmniej korzystały z polityki PiS – przekonuje Krzysztof Michałkiewicz, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej oraz szef partyjnych struktur w okręgu lubelskim.
I wskazuje na dwa punkty, jakimi są objęcie od lipca programem 500 plus wszystkich dzieci (obecnie świadczenie na pierwsze dziecko jest wypłacane tylko przy spełnieniu kryterium dochodowego) oraz „trzynastki” dla emerytów w wysokości 1,1 tys. zł na osobę. – Te pieniądze będą wypłacone w kwietniu. Ale jeśli po jesiennych wyborach okaże się, że będziemy dalej sprawować władzę, to program będzie kontynuowany – dodaje Lech Sprawka.
Wśród obietnic jest także zwolnienie z 18-proc. podatku PIT pracowników poniżej 26. roku życia. – Poprawi to sytuację osób zatrudnionych na etatach, jak i umowach zlecenia – zapowiada Gabriela Masłowska. Kolejna z zapowiedzi dotyczy przywracania zlikwidowanych połączeń autobusowych. – Chodzi o dotacje dla samorządów, którą pozwolą odbudować sieć PKS i zapewnić dojazd do każdej gminy – przekonuje Elżbieta Kruk.
Program 500 plus ma zostać rozszerzony od lipca. Emeryci na „trzynastki” będą mogli liczyć w kwietniu. Nie wiadomo za to, od kiedy miałyby obowiązywać udogodnienia związane z podatkami, choć politycy PiS obiecują, że nastąpi to jeszcze w tym roku. – Na dzisiejszym posiedzeniu Rady Ministrów ministrowie mają zostać zobligowani do przygotowania szczegółowych planów realizacji poszczególnych postulatów i wyznaczenia konkretnych terminów – podsumowuje Sylwester Tułajew.