W środę po godzinie 20 patrolujący ulice miasta patrol drogówki przy ulicy Piłsudskiego zauważył fiata marea, który jechał bez włączonych świateł.
- Kierowca fiata podczas zatrzymania był agresywny. Zaatakował policjanta, który doznał urazu głowy. Jak się okazało 34-letni mężczyzna narodowości Czeczeńskiej w organizmie miał blisko promil alkoholu. W samochodzie przewoził kobietę i dziecko - relacjonuje st. sierż. Kamil Gołębiowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi do wytrzeźwienia. Usłyszy zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjanta oraz kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 3 lat więzienia.