Od wyborów samorządowych minęło już pół roku, a Roman Giertych i Przemysław Andrejuk z LPR wciąż straszą na plakatach.
"Prezydencie Wasilewski, czy panu nie wstyd?!” - pytaliśmy 12 marca na łamach "Dziennika Wschodniego”. Chodziło o plakaty wyborcze, które w rządzonym przez Adama Wasilewskiego mieście wówczas wisiały, choć
termin ich usunięcia minął 21 listopada 2007 r.
W odpowiedzi na nasz artykuł zastępca prezydenta Lublina Elżbieta Kołodziej-Wnuk wystosowała wtedy pismo do komitetów wyborczych, w którym apelowała "o pilne sprawdzenie stanu uporządkowania plakatów wyborczych w Lublinie oraz - jeśli jeszcze pozostały w naszym mieście takie, za które Państwo odpowiadają - o ich niezwłoczne usunięcie. Jednocześnie informuję, że od poniedziałku 17 marca br. służby miejskie będą porządkować miasto właśnie pod tym względem i będą usuwać pozostawione plakaty”.
Cztery razy pokazywaliśmy palcem...
Od tamtej pory minął więcej niż miesiąc, od wyborów - równo pół roku. Część plakatów zniknęła. Ale wyborcza propaganda dwóch kandydatów LPR: byłego wicepremiera Romana Giertycha, oraz szefa lokalnych struktur LPR Przemysława Andrejuka, jak wisiała, tak wisi. Choć już cztery razy wskazywaliśmy palcem, gdzie ich plakaty szpecą miasto.
Pokazujemy po raz piąty z nadzieją na to, że po raz ostatni. Wczoraj rano plakaty Giertycha i Andrejuka wisiały (wszystkie na Czechowie):
* na zadaszeniu na wózki przy sklepie "Biedronka” przy ul. Górskiej 11 (os. Karłowicza),
* w prześwicie bloku przy ul. Smyczkowej 4 (os. Wieniawskiego),
* w prześwicie bloku przy ul. Braci Wieniawskich 1 (os. Wieniawskiego),
* kontener na "Odpady suche” obok bloku przy ul. Braci Wieniawskich 1,
* podobny kontener obok pawilonu przy ul. Kaprysowej 4 (os. Wieniawskiego),
* mur obok schodów wiodących do tego pawilonu,
* w dwóch miejscach na pawilonie przy ul. Kaprysowej 2 (os. Wieniawskiego),
* słupy wspierające kładkę nad Al. Smorawińskiego łączącą osiedla Moniuszki i Lipińskiego,
* no i wielokrotnie przez nas już opisywany i pokazywany na zdjęciach w gazecie pawilon przy ul. Żywnego 8 (os. Chopina).
Byli, ale ... nie zauważyli
- Widocznie pracownicy służb komunalnych, wysłani do uprzątnięcia plakatów, nie zauważyli ich - tłumaczyła nam w piątek Elżbieta Kołodziej-Wnuk.
Plakatów prominentów LPR jest w tych miejscach, łącznie, przynajmniej kilkadziesiąt...
Straż Miejska łaskawa
- Straż Miejska nie wystawiła dotąd mandatów za nieusunięte w porę plakaty wyborcze - mówi Ryszarda Bańka, rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie. - Przygotowaliśmy natomiast dla Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta wykaz miejsc, w których takie plakaty się znajdują.
Przez pół roku także przeszło setka funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Lublinie "nie zauważyła”, że może wspomóc miejską kasę mandatami za powyborcze śmieci w mieście.