Najbardziej interesują ich ciekawe miejsce spotkań, oferta kulturalna miasta i lokalna kuchnia. W ciągu miesiąca działania portalu promującego naukę w Lublinie przyszli studenci zadali ponad 3 tysiące pytań o nasze miasto.
Portal, który można odwiedzić pod adresem www.study.lublin.eu zawiera podstawowe informacje o ofercie 8 lubelskich uczelni, publicznych i prywatnych. Można dowiedzieć się np., jakie procedury czekają przed obcokrajowcami, którzy chcą tutaj studiować, gdzie i jak można zdobyć stypendium.
Na portalu facebook profil "Study in Lublin” istnieje od początku sierpnia. – W tym czasie dostaliśmy ponad trzy tysiące pytań dotyczących różnych aspektów studiowania i życia w mieście – mówi Wiktora Herun, która prowadzi portal.
O co najczęściej pytali użytkownicy facebooka? – Najczęściej pytano o ciekawe miejsca spotkań w Lublinie, o życie kulturalne i imprezy oraz o kuchnię lokalną. Pytania dotyczące możliwości studiowania tutaj i procedur z tym związanych były znikome.
O wiele bardziej dokładne były osoby zza wschodniej granicy, które zadawały pytania za pomocą portalu vkontakt, tych jednak było mniej, bo jedynie 81 osób. Najwięcej pytań dotyczyło kosztów studiowania, życia w Lublinie, szans na znalezienie pracy po studiach, czy uzyskania Karty Polaka. Co ciekawe dwie osoby pytały o sprawy związane z łapówkami.
Uczelnie w Lublinie starają się przyciągnąć coraz więcej studentów zagranicznych.
UMCS w październiku chce zakończyć rozmowy o utworzeniu swojej filii w Nowym Jorku. – Sfinansuje to polonia amerykańska – mówi prof. Andrzej Dąbrowski, rektor UMCS. – Zrobiliśmy rekonesans po Ukrainie i Białorusi, mamy chętnych na studia na naszej uczelni, na studiach drugiego stopnia – zauważa prof. Marek Opielak, rektor Politechniki Lubelskiej.
Katolicki Uniwersytet Lubelski przygotowuje się do wymiany z uczelnią z Chin. Uniwersytet Przyrodniczy szykuje się do wprowadzanie nauki na Weterynarii i Ogrodnictwie po angielsku. – Liczymy, że studia ruszą w przyszłym roku, kadra naukowa jest już przygotowana do prowadzenia zajęć – zauważa prof. Krzysztof Gołacki, prorektor ds. Studenckich i Dydaktyki UP.