Do założenia własnego konta internetowego – jak na razie – wystarczał dostęp do Internetu. Konto mógł założyć każdy w ciągu kilku minut, klikając parę razy myszką. Ale to się może zmienić. Jeżeli posłowie nie naprawią swojego błędu, to będziemy jeździć po całej Polsce z dowodem osobistym. Tylko po to, by napisać sobie maila.
– W żadnym europejskim kraju nie ma czegoś takiego – dodaje Piotr Tchórzewski, manager portalu Onet.pl. – Będziemy bronić milionów internautów, żeby nie musieli korzystać z zagranicznych portali internetowych. Bo z tego projektu wynika, że czaty i komunikatory internetowe też będą podlegały takiej rejestracji.
Tymczasem nikt nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za przygotowanie „ustawy – bubla”. – To nie nasza sprawa – wyjaśnia Jarosław Skowroński, rzecznik MSWiA. – My interesujemy się tylko rejestracją telefonów komórkowych na kartę.
Posłowie z Komisji Infrastruktury również o niczym nie wiedzą. Stanisława Żmijana, posła PO z Międzyrzecza Podlaskiego, nie było akurat na glosowaniu projektu w komisji. – Z tego co wiem, to takich kruczków jest tam więcej.
Tadeusz Jarmuzewicz, poseł PO z Opola winę zrzuca na rząd. – Prawo telekomunikacyjne wymagało dostosowania do norm unijnych. I rząd, na tydzień przed naszym wejściem do UE, wziął się za to. Robiono to z takim pośpiechem, że pogubili się i posłowie i eksperci. Ale na najbliższym, posiedzeniu Sejmu
zamierzamy wnioskować o odpowiednie poprawki do projektu ustawy.