Kryminalni z Lublina zatrzymali poszukiwanego listem gończym Artura D. Mężczyzna ma na koncie m.in. usiłowanie zabójstwa swojego brata. Policjanci znaleźli go w jednym z mieszkań na Starym Mieście, ukrytego w wersalce.
41-latek był poszukiwany na podstawie listu gończego wydanego w styczniu przez Sąd Okręgowy w Lublinie. Artur D. ma na koncie m.in. kradzież z włamaniem, rozbój i niszczenie minia. Najpoważniejszy zarzut dotyczy jednak usiłowania zabójstwa.
– Do tego przestępstwa doszło we wrześniu 2008 roku, na klatce schodowej jednego z lubelskich bloków – wyjaśnia nadkom. Renata Laszka – Rusek, rzecznik lubelskiej policji. – Artur D. zaatakował 44 latka. Uzbrojony w nóż zadał mu kilka ciosów.
Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, ofiara napaści to brat Artura D. Ranny mężczyzna trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację.
Poszukiwaniami napastnika zajęli się kryminalni z komendy wojewódzkiej. Ustalili, że 41 latek przebywać może w jednej z kamienic na Starym Mieście. W czwartek mężczyzna został zatrzymany.
– Początkowo nikt nie chciał otworzyć drzwi, dopiero ostrzeżenie o siłowym wejściu do mieszkania spowodowało, że mundurowi zostali wpuszczeni do środka – wyjaśnia nadkom. Laszczka - Rusek. – Żona poszukiwanego tłumaczyła, że małżonek wyjechał poza granice kraju.
Podczas interwencji kobieta była agresywna. Straszyła policjantów, że ich „załatwi” i złoży na nich skargę. Przeszukując mieszkanie kryminalni trafili na „zgubę”. Mężczyzna chował się w wersalce. 41-latek trafi niebawem do zakładu karnego, gdzie ma do odsiedzenia 10-letni wyrok.