Mieszkańcy nie będą musieli płacić za transport azbestu i jego złożenie na specjalnym składowisku. Wyręczy ich w tym miasto.
- Samo wywiezienie i utylizacja azbestu to około 50 proc. wszystkich kosztów usunięcia eternitu. Około, bo cena jest ustalana indywidualnie. Wiadomo, że jeśli trzeba używać rusztowań i zdejmować azbest z dachu wyższego budynku, cena będzie wyższa - mówi Janusz Wysocki, właściciel jednego z przedsiębiorstw, które mają pozwolenie na rozbiórkę azbestu.
I tylko firmy z tego wykazu mogą zabierać się za usuwanie eternitu. Płyty wolno usuwać jedynie po zmoczeniu, teren trzeba zabezpieczać specjalną siatką.
- Jeden robotnik zużywa dziennie około 4 ubrań, które później również trzeba utylizować - wyjaśnia Mieczysław Sachajko, szef jednego z zakładów z urzędowej listy.
Z własnych pieniędzy mieszkańcy będą musieli zapłacić za zdjęcie z budynku eternitowych elementów i zastąpienie ich nowymi. - Koszt usunięcia jednego metra kwadratowego eternitu to ok. 25 złotych - dodaje Sachajko.
Już w listopadzie Ratusz ma rozpocząć przyjmowanie wniosków od mieszkańców zainteresowanych skorzystaniem z miejskiego programu walki z azbestem. Później dokumenty rozpatrzy specjalna komisja.
W Lublinie jest ok. 2000 obiektów zawierających elementy ze szkodliwego azbestu. - W głównej mierze są to domki jednorodzinne - mówi Marcin Rycaj z Wydziału Ochrony Środowiska w lubelskim Urzędzie Miasta. Z szacunków wynika, że w mieście jest jeszcze ok. 2500 ton eternitu. Żeby się go pozbyć trzeba by wydać ok. 3,5 mln złotych. Na pomoc w usuwaniu azbestu Ratusz zarezerwował w tegorocznym budżecie Lublina 150 tys. złotych.
Sprawdź czy możesz
Do miejskiego programu usuwania azbestu będzie można przystąpić raz na rok.