- To niesmaczne i bezpodstawne - tak prezydent Adam Wasilewski komentuje zarzuty Żydów z USA. Amerykańska organizacja sprzeciwia się norweskim inwestycjom na Wieniawie, a miastu zarzuca brak szacunku dla żydowskiej nekropolii.
Domagają się oni wstrzymania inwestycji Norweskiej Grupy Kapitałowej, przy ul. Leszczyńskiego. Ma tam powstać nowy stadion klubu Lublinianka, obiekty handlowe i centrum konferencyjne. Część planowanej inwestycji leży na terenie kirkutu, zniszczonego przez hitlerowców. Inwestor od kilku lat negocjuje w tej sprawie z warszawską gminą żydowską. List do prezydenta, to kolejny, pełen podtekstów głos protestu.
- Zarzuty stawiane nam przez New Lubliners to przesada - mówi Adam Wasilewski - Jestem zaskoczony. Nasze dotychczasowe działania świadczą o tym, jak wielką wagę przywiązujemy do podtrzymania tradycji. Wystarczy wspomnieć sprawę pomysłu wystawienia musicalu na Majdanku, czy budowy spalarni w sąsiedztwie obozu. Nie dopuściliśmy do tego.
Prezydent zaznacza, że umowa z Norwegami została podpisana przez jego poprzedników. Jej rozwiązanie byłoby w tej chwili bezpodstawne, a co za tym idzie, bardzo kosztowne dla miejskiej kasy. Ratusz nie zamierza też mediować między inwestorem a środowiskami żydowskimi.
- Nie jesteśmy stroną w tym sporze. Wydzierżawiliśmy grunt, a inicjatywa jest teraz po stronie inwestora. Z dotychczasowych deklaracji Norwegów wynika, że rozmowy są na dobrej drodze. Tym bardziej dziwią mnie protesty. Przecież podobne problemy pojawiły się przy budowie Centrum Handlowego Plaza. Tam udało się dojść do porozumienia - dodaje prezydent.