Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Piotr Semeniuk, szef od promocji w ekipie Andrzeja Pruszkowskiego jest teraz sekretarzem w ambasadzie Polski w Norwegii.
Choć w stolicy regionu miał sporo wpadek.
Semeniuk pracuje w Oslo w wydziale konsularnym. - Opiekuję się Polakami przebywającymi w Norwegii i Islandii. Jest ich ponad 100 tys. i dlatego to duże wyzwanie - mówi Semeniuk. Pomaga w powrotach, ułatwia kontakty z lokalnymi władzami, udziela pomocy prawnej. - Dowiedziałem się, że jest nabór do służby konsularnej. Wysłałem zgłoszenie i pojechałem na rozmowę. Okazało się, że moje doświadczenie się przyda. W ambasadzie pracuję od drugiej połowy lipca - opowiada nam niedawny fachowiec od promocji. Do Norwegii pojechał razem z rodziną. - Dzieci chodzą tutaj do szkoły i już trochę mówią słowa w miejscowym języku - opowiada.
Semeniuk w Urzędzie Miasta pracował od 1998 roku. Był m.in. szefem Biura Promocji Miasta, a od 2003 do marca 2007 zastępcą dyrektora w kancelarii prezydenta. Wkrótce po tym, jak Pruszkowskiego (PiS) zastąpił Adam Wasilewski (PO) został głównym specjalistą w Urzędzie Stanu Cywilnego. Teraz jest na czteroletnim, bezpłatnym urlopie.
Dziennik Wschodni punktował Semeniuka za m.in. pomysł promowania Lublina poprzez "kredki w pudełku” i tekturowe teczki. Przez cztery lata bezskutecznie negocjował z Microsoftem w sprawie przekazania oprogramowania dla lubelskich szkół. Wiele też czasu upłynęło zanim w Lublinie stanęły mapy turystyczne ułatwiające zwiedzanie miasta. (RP)
Semeniuk pracuje w Oslo w wydziale konsularnym. - Opiekuję się Polakami przebywającymi w Norwegii i Islandii. Jest ich ponad 100 tys. i dlatego to duże wyzwanie - mówi Semeniuk. Pomaga w powrotach, ułatwia kontakty z lokalnymi władzami, udziela pomocy prawnej. - Dowiedziałem się, że jest nabór do służby konsularnej. Wysłałem zgłoszenie i pojechałem na rozmowę. Okazało się, że moje doświadczenie się przyda. W ambasadzie pracuję od drugiej połowy lipca - opowiada nam niedawny fachowiec od promocji. Do Norwegii pojechał razem z rodziną. - Dzieci chodzą tutaj do szkoły i już trochę mówią słowa w miejscowym języku - opowiada.
Semeniuk w Urzędzie Miasta pracował od 1998 roku. Był m.in. szefem Biura Promocji Miasta, a od 2003 do marca 2007 zastępcą dyrektora w kancelarii prezydenta. Wkrótce po tym, jak Pruszkowskiego (PiS) zastąpił Adam Wasilewski (PO) został głównym specjalistą w Urzędzie Stanu Cywilnego. Teraz jest na czteroletnim, bezpłatnym urlopie.
Dziennik Wschodni punktował Semeniuka za m.in. pomysł promowania Lublina poprzez "kredki w pudełku” i tekturowe teczki. Przez cztery lata bezskutecznie negocjował z Microsoftem w sprawie przekazania oprogramowania dla lubelskich szkół. Wiele też czasu upłynęło zanim w Lublinie stanęły mapy turystyczne ułatwiające zwiedzanie miasta. (RP)
