7 kilogramów bursztynu w rajstopach. Kilkudniowa produkcja dużej fabryki papierosów ukryta w drewnie. 175 kilogramów haszyszu w jednym aucie – to rekordowe wpadki przemytników na wschodniej granicy w mijającym roku.
– Rekordowy przemyt wykryliśmy na początku października. Papierosy były ukryte w dwóch wagonach z Białorusi. Do odprawy zgłoszono odpady drewna – mówi Marzena Siemieniuk z Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Początkowo celnicy szacowali, że przemycanych papierosów jest około 80 tys. paczek. Ponad dobę trwał rozładunek i liczenie kontrabandy.
– Okazało się, że w wagonach znajdowało się ponad 198 tysięcy paczek papierosów. To była największa w tym roku jednorazowa próba przemytu papierosów – dodaje Marzena Siemieniuk. Wartość rynkową papierosów oszacowano na ok. 2 mln zł.
Papierosy ze Wschodu wciąż są doskonałym źródłem zarobku dla przemytników. Nie dziwią zatem próby przemytu na dużą skalę. W sierpniu, w Dorohusku, celnicy przechwycili ponad 102 tys. paczek o wartości ponad miliona złotych.
Ale nie tylko hurtownicy szukają łatwego zarobku. W listopadzie w Hrebennem wpadł rekordzista-detalista. W osobowym fordzie mondeo upchnął ponad…7300 paczek papierosów.
– Taka kontrabanda standardowo ukrywana jest w… dwudziestu siedmiu samochodach osobowych – dodaje Marzena Siemieniuk. Nielegalny tytoń był w drzwiach, siedzeniach, podłodze, tunelu zmiany biegów, przerobionym zbiorniku na paliwo i zderzaku.
Przemycane są też narkotyki. W białoruskim volkswagenie passacie funkcjonariusze Straży Granicznej znaleźli ponad 175 kg haszyszu. Szacunkowa wartość kontrabandy – ponad 7 mln zł.
– Narkotyki wytropił owczarek belgijski Idea – mówi Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie.
Warto też dodać, że na początku grudnia w Sławatyczach pogranicznicy przechwycili prawie 36 kg marihuany o wartości ponad 1 mln zł. Kurierem był 32-letni Rosjanin. Do wczoraj zanotowano 5 prób przemytu narkotyków.
W sferze zainteresowań przemytników jest też bursztyn. W ubiegłą sobotę w Zosinie wpadł 54-letni Ukrainiec, który przewoził 7 kg bursztynu. Ukrył go w plastikowych butelkach i damskich rajstopach, a także w samochodzie.
Również podróbki trafiają w ręce celników. Pod koniec listopada funkcjonariusze Służby Celnej z Tomaszowa Lubelskiego przechwycili blisko 15,4 tys. sztuk podrobionej odzieży i obuwia. – Szczegółowe sprawdzenie i przeliczenie całego ładunku zajęło funkcjonariuszom około tygodnia – mówi Siemieniuk.
Celnicy i pogranicznicy jeszcze nie podsumowali ostatecznie mijającego roku. Na pewno jednak przechwycona przez te służby kontrabanda jest warta miliardy.