Ratusz przymierza się do budowy nowej drogi niedaleko lasu Stary Gaj. Miałaby łączyć pętlę autobusową przy osiedlu Widok z pętlą obok osiedla Poręba. Nowa trasa miałaby też usprawnić dojazd i dojście do przystanku kolejowego Lublin Zachodni.
Nowa droga ma być prowadzona w dolinie pomiędzy osiedlem Widok a linią kolejową wzdłuż lasu. To miejsce od wielu lat jest zarezerwowane pod budowę drogi, która docelowo ma być przedłużeniem ul. Lubelskiego Lipca ’80 i ma prowadzić od skrzyżowania Krochmalnej z Diamentową aż do al. Kraśnickiej. Na razie nie ma mowy o budowie całości drogi, a jedynie o stworzeniu odcinka, który spiąłby ze sobą dwie ulice: Filaretów i Granitową. Obie kończą się ślepo pętlami autobusowymi tuż nad przyleśną doliną.
Ratusz już zapowiada, że będzie szukać funduszy na budowę drogi.
– Miasto będzie się starać o środki na budowę węzła przesiadkowego na os. Widok wraz ze skomunikowaniem od ul. Filaretów oraz połączenie go z węzłem przy ul. Granitowej poprzez budowę nowego odcinka ul. Lubelskiego Lipca ’80 i skomunikowanie z przystankiem PKP Lublin Zachodni – zapowiada Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza.
Łatwiej na pociąg
Nowa droga ma ułatwić dojazd do przystanku kolejowego Lublin Zachodni. Peron przy lesie otwarto 15 grudnia 2019 r. Do dziś nie doczekał się dobrego połączenia z pobliską pętlą komunikacji miejskiej przy os. Poręba, do której dojeżdża pięć linii trolejbusowych i cztery autobusowe.
Osoby wysiadające na pętli, by dotrzeć na peron, muszą zejść po stromym zboczu wąskimi ścieżkami lub prowizoryczną żwirówką, ewentualnie kluczyć uliczkami os. Poręba, bo dopiero od jego krańców władze miasta zbudowały oświetlony chodnik. Dojazd samochodem też nie jest wygodny, wymaga przejazdu przez osiedle do wyboistej ul. Węglinek, od której biegnie odcinek drogi zbudowany przez kolej.
Wszystko to mimo wielokrotnych deklaracji prezydenta Krzysztofa Żuka, który mówił, że „jesteśmy przygotowani, by w odpowiednim momencie zrobić drogi dojazdowe” (wypowiedź z wiosny 2013 r.).
Osiedle odetchnie?
Planowana droga miałaby biec równolegle do ul. Bursztynowej, która zbiera ruch z całego osiedla Widok i w godzinach szczytu jest niewydolna. Kierowcy stoją tu w korkach.
– Lokalna droga, która by poprawiała warunki ruchu, zapewne byłaby przydatna – przyznaje Wiesław Wnuk, przewodniczący Rady Dzielnicy Czuby Południowe. Jego zdaniem zasadne byłoby włączenie do tej ulicy małych przecznic Bursztynowej. – Na pewno nie chcemy dwupasmówki z tirami.
Nowa ulica, jeśli kiedykolwiek powstanie, odciąży ul. Bursztynową, o ile będzie mieć połączenie z mniejszymi, osiedlowymi ulicami, jak np. Topazową. Tego jednak miejscy urzędnicy na razie nie przesądzają.
– Na obecnym etapie jest jeszcze za wcześnie, aby wskazywać przebieg drogi dojazdowej na odcinku od ul. Filaretów do ul. Granitowej – przyznaje Góźdź. – Będzie to tematem analiz i rozstrzygnięć na etapie tworzenia koncepcji. Wówczas zapadną również decyzje o uwzględnieniu ewentualnych połączeń z innymi ulicami. Wymaga to konsultacji pod kątem organizacji ruchu w tamtym rejonie.