Dziesięć nazwisk miałoby się pojawić na Alei Gwiazd Sportu, której utworzenie proponuje jeden z miejskich radnych. Wskazuje nawet miejsce: plac obok Aqua Lublin od strony ul. Lubelskiego Lipca ’80
– Nie jest to nowa idea, wręcz przeciwnie, była wiele razy dyskutowana – przyznaje w piśmie do prezydenta miejski radny Dariusz Sadowski, który w Radzie Miasta kieruje komisją sportu i przewodniczy prezydenckiemu klubowi radnych. Pomysł, jak tłumaczy Sadowski, omawiany był ostatnio „w grupie pasjonatów lubelskiego sportu”, którzy zastanawiali się nad tym, jak upamiętnić zasłużonych sportowców, którymi Lublin może się szczycić.
Jak by to wyglądało
Gwiazdy z nazwiskami zawodników i nazwami dyscyplin miałyby być „wtopione w kamienne płyty” tuż obok kompleksu pływackiego Aqua Lublin. Chodzi konkretnie o plac przed kulą.
– Wydaje się on optymalną lokalizacją – przekonuje radny i podaje kilka powodów: teren jest zagospodarowany i położony na trasie z dworca do centrum miasta. – Co daje szansę, że to miejsce stanie się jedną z atrakcji turystycznych Lublina.
W taki sposób uhonorowanych miałoby być na początek dziesięć osób, „wybitnych sportowców z grona olimpijczyków i ikon lubelskiego sportu”, plac miałby też dostać stosowną nazwę od Rady Miasta. Później gwiazdy byłyby przyznawane już „w miarę napływu wniosków i możliwości pozyskania funduszy”.
Kto wybierałby gwiazdy
Sportowców do uhonorowania miałaby wybierać kapituła złożona z przedstawicieli władz miasta i województwa, Rady Sportu Miasta Lublin, Centrum Historii Sportu i lubelskich mediów.
– Głównym zadaniem kapituły byłoby rozpatrywanie wniosków o przyznanie gwiazdy – dodaje radny Sadowski. Twierdzi, że za finanse i organizację całego przedsięwzięcia powinna odpowiadać jakaś organizacja pozarządowa, która mogłaby na ten cel pozyskać dotacje.
Co na to władze miasta?
– Proces upamiętnienia sławnych lub zasłużonych lublinian, w tym sportowców, wymaga opracowania szczegółowej procedury i kryteriów wyłaniania nazwisk wskazanych do upamiętnienia. Zasadnym jest, by o przyznaniu takiego wyróżnienia decydowała Rada Miasta Lublin – komentuje Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza. Zapewnia, że miasto stara się upamiętniać osoby, których życie i twórczość były związane z Lublinem oraz osoby, które rozsławiały miasto poza jego granicami.
– Wyrazem tego są ulice, place i skwery nazywane od nazwisk wybitnych Lublinian, imiona szkół, czy różnego rodzaju memoriały i wydarzenia kulturalne przypominające o działalności wybitnych postaci – podkreśla Góźdź. Nie przesądza jeszcze, jaką odpowiedź dostanie radny Sadowski. – Zostanie udzielona w ustawowym terminie.