Robaki i fatalny stan sanitarny w lubelskiej ciastkarni był przyczyną zamknięcia lokalu. Wiele do życzenia pozostawiały też piekarnie w Jabłonnej i Czerniejowie. Sanepid zamknął trzy obiekty.
Z kolei w piekarni w Jabłonnej inspektorzy dopatrzyli się dodatkowo odchodów gryzoni. – Najwięcej zanieczyszczeń było w magazynie. W piekarni w Czerniejowie roiło się od pleśni i grzybów – dodaje pracownica sanepidu.
Właściciele lokali mają do zapłacenia 500 zł mandatu. – Po otrzymaniu od nich oficjalnego pisma, że naprawili niedociągnięcia, po raz kolejny skontrolujemy lokal i zdecydujemy o jego ponownym otwarciu – zapowiada Barbara Sawa – Wojtanowicz.