Rosyjska propaganda sięga nawet po lokalne, polskie tytuły. Sfałszowana pierwsza strona Dziennika Wschodniego ukazała się na Facebooku oraz na portalu VKontakte. Wielki, wyróżniający się tytuł brzmi: "Wołodymyr Zełenski zamierza oddać Ukrainę Polsce". Jest to oczywiście manipulacja, która dosyć dobrze pokazuje, jak działa w sieci Rosja
Sprawę zgłosił nam dzisiaj jeden z naszych Czytelników.
- Rosyjska propaganda posługuje się sfałszowaną pierwszą stroną Dziennika z 19 lipca, żeby wykazać, że Żeleński chce włączyć Ukrainę do Polski. Materiał został zamieszczony na rosyjskim portalu społecznościowym na kanale rusvesna - napisał.
Chwilę później otrzymaliśmy wiadomość również z Francuskiej Agencji Prasowej AFP w Warszawie, która zajmuje się sprawdzaniem publikowanych w sieci informacji. Dziennikarka przesłała nam screena rzekomej okładki z 19 lipca tego roku, która krąży w internecie. Została ona oczywiście poddana graficznej modyfikacji.
Tego dnia prawdziwy tytuł na pierwszej stronie Dziennika Wschodniego brzmiał: "Jednym tysiące, drugim nic. Jak nagradza marszałek". Artykuł dotyczył nagród, które swoim urzędnikom przyznał marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski.
O co dokładnie chodzi w manipulacji? Już wczoraj w nocy zmodyfikowana okładka Dziennika Wschodniego pojawiła się na Facebooku z komentarzem: Wołodymyr Zełenski odda Ukrainę Polsce ze względu na swoje polskie korzenie. – polskie media. "Polacy mentalnie niczym nie różnią się od Ukraińców " Zełenski przecież to obraża dla Polaków potomków pomordowanych podczas rzezi wolynskiej.... Przeczytaj artykuł!!!!!!!!skur*****syny" (pisownia oryginalna).
Natomiast dzisiaj o godz. 13.14 trafiła też na rosyjski portal społecznościowy VKontakte. Opatrzona była wpisem: "Polskie media: „Zełenski zwróci Ukrainę Polsce”. Polacy już otwarcie piszą, że osiągnęli porozumienie z Zełenskim w sprawie wchłonięcia Ukrainy przez Polskę" (za Google Tłumacz).
Wielki, wyróżniający się tytuł brzmi: "Wołodymyr Zełenski zamierza oddać Ukrainę Polsce". Autor tej manipulacji nie postarał się jednak zbytnio - zmienił jedynie część tekstu. Już trzecia kolumna tego "artykułu" zupełnie nie pasuje do reszty. Zdjęcie prezydenta Andrzeja Dudy i prezydenta Wołodymyra Zełenskiego nie zostało wykonane przez naszego fotoreportera. To także sfałszowany element.
O manipulacji informacjami i o dezinformacji pisaliśmy już wcześniej: TUTAJ, TUTAJ czy TUTAJ.