Codziennie odwiedzają kilkanaście mieszkań w Lublinie do których przywożą ciepły obiad, oferują zakupy i inne wsparcie. Z każdym odwiedzanym kombatantem zamieniają też kilka zdań. Bo ta krótka rozmowa jest równie istotna.
Piątek przed południem. Na parking Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego podjeżdża bus, z którego wysiada żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej. Na miejscu jest już Joanna Łaska-Jarosz, na co dzień kibicka Motoru Lublin, dziś wolontariuszka akcji „Obiady dla bohaterów”. Z restauracji Wojewódzka odbierają dwa duże termosy z obiadami. Tego dnia samochód pojedzie pod 17 adresów, pod którymi mieszkają kombatanci.
Najpierw LSM. Tam wolontariusze odwiedzają m.in. mjr. Mirona Borejszę, ps. Błysk, w 1946 r. członka drużyny dywersyjnej Wolność i Niezawisłość. Zapytany o swoje wojenne i powojenne losy długo opowiada. A na koniec podsumowuje: – Taka akcja daje nam dużo satysfakcji, że ktoś o nas pamięta.
– Rozmowa jest dla nich bardzo ważna. Nawet taka chwilowa na klatce schodowej – potwierdza Magdalena Cirkot, lubelska koordynatorka akcji „Obiady dla bohaterów”, która dodaje, że między wolontariuszami, a kombatantami zawiązują się nawet przyjaźnie. – Oni liczą na to, że jak już wszystko się unormuje będziemy ich odwiedzać i utrzymamy ten kontakt.
Ciepłe posiłki i rozmowy to nie wszystko, bo wolontariusze robią też czasami zakupy. Jednemu z kombatantów uporządkowali ogródek. W zamian – jeden z odwiedzanych zawsze ma dla nich po cukierku.
Akcja Obiady dla Bohaterów w Lublinie
– To są zawsze bardzo fajne emocje, dlatego że my nie tylko dostarczamy ciepłe posiłki, wsparcie i zakupy, ale też takie codzienne spotkanie i rozmowę. Oczywiście zachowujemy przy tym dystans. To osoby starsze, które często mają ograniczoną możliwość wyjścia z domu i kontaktu z innymi. Oni się cieszą, że te parę minut, kiedy przekazujemy posiłek czy zakupy, możemy zamienić parę słów – opowiada Joanna Łaska-Jarosz, koordynator projektu Kibice Razem Motor Lublin*, prowadzonego przez stowarzyszenie Motorowcy, skupiające kibiców lubelskiego klubu.
Kibice Motoru są jedną z ekip biorących udział w roznoszeniu posiłków, podobnie jak przedstawiciele wielu innych organizacji. Akcję organizuje przez Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Stowarzyszenie Zachowania Pamięci o Armii Krajowej i Stowarzyszenie „Głos bohatera”. Żołnierze WOT odpowiadają za transport.
* Projekt Kibice Razem Motor Lublin polega na wyciąganiu pozytywnych pomysłów ze środowiska kibiców i ich realizacji oraz zachęcanie kibiców do zaangażowania się w działania pożyteczne społecznie: wolontariat, wspieranie osób potrzebujących i działanie na rzecz lokalnej społeczności.