

Na 25 stycznia zaplanowana została rozprawa administracyjna dotycząca cofnięcia pozwolenia na piętrzenie wód Bystrzycy przez elektrownię wodną.

Mowa o instalacji zbudowanej na jazie na wysokości ul. Wapiennej i stadionu Arena Lublin. Z jej powodu podnosi się poziom rzeki, a mieszkańcy ul. Wapiennej i Dzierżawnej obwiniają elektrownię także o wzrost poziomu wód gruntowych, co doskwiera im na ich posesjach.
Pozwolenie na piętrzenie rzeki zostało wydane przez Urząd Miasta w kwietniu 2014 r. Decyzja wymagała od inwestora wybudowania specjalnych drenów odwadniających nadrzeczne, zamieszkałe tereny. Elektrownia powstała, a drenów nie widać, więc Urząd Miasta powiadomił o sprawie Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, które może cofnąć pozwolenie na piętrzenie rzeki.
Władze miasta nie mogą go cofnąć, bo od 2014 r. zmieniło się prawo i takie sprawy przejęły właśnie Wody Polskie, które wyznaczyły rozprawę na ostatni piątek stycznia.