Jeśli dziś rano nie mogłeś zadzwonić ze swojego domowego telefonu, sprawdź czy zapłaciłeś telekomunikacji wszystkie rachunki. Być może znalazłeś się na czarnej liście dłużników.
Abonenci nie będą mogli wykonać żadnych połączeń, poza alarmowymi. Ale do nich będzie można dzwonić. To tak zwana blokada połączeń wychodzących. Telekomunikacja założy ją wszystkim tym, którzy zalegają z zapłatami do stycznia włącznie. Ci, którzy nie zapłacili dopiero w lutym, mogą mówić o szczęściu.
Już dziś wiadomo, że nie obędzie się bez pomyłek. Sprzyja temu ogromna liczba przeznaczonych do wyłączenia linii. - Jeśli ktoś zdecydował się zapłacić za nasze usługi dopiero wczoraj wieczorem, zapewne ucierpi
- przyznaje Grzegorz Starosta. - Nie jesteśmy w stanie tak szybko zaktualizować naszej bazy danych.
Tak było pod koniec ubiegłego roku. Wtedy telefony zamilkły niesłusznie w wielu domach. - Płaciłem rachunki jak należy - wspomina Rafał Giruć, osiemdziesięciolatek z Lublina. - Pewnego dnia telefon przestał działać. Myślałem, że się zepsuł, ale okazało się, że to operator go wyłączył.
Pracownicy telekomunikacji przepraszali i tłumaczyli, że to pomyłka. Ale staruszek boi się, że sytuacja się powtórzy.
- Jesteśmy zmuszeni zareagować tak ostro - mówi Wojciech Jabczyński z zespołu prasowego TP SA. - Prawie połowa naszych abonentów nie płaci firmie ani grosza.